Forum prawne

Płacę jej alimenty a ona korzysta jeszcze z pomocy społecznej! Czy tak można? - forum prawne

Witam mam 27 lat a mój synek ma 8 ...parę lat temu sąd przyznał mi alimenty na niego w wysokości 300 zł.. Jakiś czas temu dogadaliśmy się, że będę jej płacił o 100zł więcej.. Oczywiście za każdym razem płaciłem w terminie...nigdy nie było tak żeby nie dostała kasy... Z pewnych źródeł dowiedziałem się ,że prawdopodobnie korzysta jeszcze z pomocy społecznej mimo, iż alimenty dostaje co miesiąc.. Teraz wystąpiła do sądu z wnioskiem o podwyższenie alimentów... Chciałbym się dowiedzieć czy to, że dostaje ode mnie kasę i z pomocy społecznej jest zgodne z prawem?? i jeszcze chciałbym się dowiedzieć o ile sąd może mi podwyższyć alimenty .. Zaznaczę, że mój synek jest u mnie w każdy weekend, każde wakacje czy ferie.. mamy ze sobą świetny kontakt.. To nie jest tak, że płacę tylko alimenty bo oprócz tego kupuję mu rzeczy do szkoły, zabawki, ciuchy itp.. Kiedy go zawożę do domu nigdy nie wyjeżdża stąd z pustymi rękami.. Zaś kiedy przyjeżdża do mnie ona puszcza go tylko i wyłącznie z torbą pełną ubrań- dodam- nie koniecznie czystych( czuć je wilgocią)!! Proszę o pilną odpowiedź

Odpowiedzi w temacie: Płacę jej alimenty a ona korzysta jeszcze z pomocy społecznej! Czy tak można? (1)

Dzięki bardzo za odpowiedź.
Co do korzystania z pomocy społecznej to wygląda to tak:
nigdy nie narzekała na wysokość płaconych przeze mnie alimentów, dopiero teraz kiedy synek poszedł do drugiej klasy..okej mogę to zrozumieć gdyż faktycznie koszty szkoły są teraz wyższe..a z tą pomocą społeczną to było tak, że ona ich oszukała bo oczywiście jest na tyle mądra, że mi się przyznała..że jakis czas brała od nich pieniążki..wmawiając im jakieś kłamstwa - co dokładnie- nie wiem! Ale widocznie przez jakiś czas jej się to udawało.. a na ostatniej wizycie się wsypała,że ja płacę jej wyższe alimenty niż sąd przyznał.Więc Pani w opiece sama wpadła na to, że nie powinna tej kasy dostawać! Czy ja mogę to jakoś w sądzie udowodnić, czy warto o tym wspomnieć wogóle? Jeszcze jedno pytanko..a jeśli chciałbym z ajakiś czas zawalczyć o to by synek był ze mną..mam jakieś szanse? bo z tego co wiem to chyba ciężko będzie..bo u nas przeważnie matki wygrywają takie sprawy..a może się mylę? Proszę o odpowiedź..Z góry Dziękuję;)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika