Forum prawne

Pobicie w Szkocji - forum prawne

Witam
Sprawa wygląda następująco wieczorem koło 23 wyszedłem na papierosa i zauważyłem moja sąsiadkę która stała na ulicy zapłakana i krzyczała pomocy bo ktoś jej ukradł klucze od domu nie zastanawiając się długo pobiegłem za nim złapałem i kaslem oddać klucze że gość był pijany i naćpany to dostał cztery razy z sierpowego wtedy sięgnął do kieszeni i zobaczyłem kantem oka że wyciąga z kieszeni coś lśniąco metalowego (pomyślałem że to nóż albo kastet) okazało się że był to wielki karabińczyk który spokojnie jako kastet może posłużyć. Więc wykręciłem mu rękę i przerzuciłem przez plecy żeby go obezwładnić wtedy oddał klucze mojej znajomej a ja powiedziałem żeby zadzwoniła po karetkę i wróciłem do domu. Z tego co wiem jedynie mial lekko rozciętą głowę po tym jak go rzyucilem oraz jest już znany tutejszej policji a sąsiadka tego dnia dzwoniła trzy razy na policję że on ją nachodzi i się boi o siebie i dziecko(oczywiście nikt nie przyjechał). Wszystko się wydarzylojakieś 2 tygodnie temu w tym czasie facet znalazł mój numer telefonu i zaczął grozić wysyłając smsy że jak się nie spotkam z jego kolegami i nie sposci mi lania to pójdzie na policję itp oczywiście nie odpisywałem na smsy. Teraz jestem na urlopie ale policja przyjechała do mojej pracy żeby ze mną porozmawiać oczywiście zaraz po powrocie zamierzam iść na policję żeby wyjaśnić całe zajście ale chciałbym się dowiedzieć co może mi grozić za taki wybryk oraz czy istnieje możliwość zapłacenia mu odszkodowania żeby jakoś załagodzic sprawe.
Z góry dziękuję za pomoc
Miłego dnia

Odpowiedzi w temacie: Pobicie w Szkocji (5)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika