Podział spadku

Witam chciałbym dopytać sie Was co mnie czeka w przyszłości. Mój dziadek przepisał na mnie 4/5 swojego majątku, w który wchodzi duży dom oraz hektar sadu czereśni. 1/5 spadku jest na syna mojego wuja(dziadek mial dwóch synów mojego tate i wuja). Aktualnie moj tata nie żyje, a wuja jest wydziedziczony za przekręty i ukrywa sie za granicą. Wczoraj dziadek trafił do szpitala i jest w bardzo ciężkim stanie. Pod jego nieobecność kto sprawuje opiekę nad majątkiem (dziadek mieszkał sam) bo dzisiaj bez mojej wiedzy przyjechał syn wuja i chodził po posesji i robil mozna powiedzieć ,, obchód''. Z góry uprzedzam że będzie ciężko dogadać sie polubownie, gdyż wuj za granicy ,,steruje'' swoim synem i za wszelką cenę chcę się mnie pozbyć i przejąć z tego majątku jak najwięcej. Dziadka odwiedzam parę lat i pomagam mu przy sadach zawsze ta 1/5 spadku dziadek przepisał tylko pod namowa wuja. Testament jest spisany u notariusza. Chciałbym zeby dziadek żył jak najdłużej ale lekarze dają mu małe szanse. Liczę od was na parę rad i co w takiej sytuacji mogę zrobić i co mnie czeka. W dodatku zbliża sie sezon czereśni i wujek zapowiedział ze wprowadzi tam swoich ludzi którzy będą to uprawiać. Czy ma do tego prawo pod nieobecność dziadka czy ja mam jakies prawa? Z góry dziękuję za pomoc i tak najprawdopodobniej pójdę do prawnika ale licze na kilka waszych komentarzy o mojej sytuacji.