Pomyłka sądu 15 lat temu i problem z budową. - forum prawne
Witam wszystkich.
Całkiem przypadkowo dostałem się na tutejsze forum a ponieważ nie wiedziałem gdzie się zgłosić to liczę na Państwa pomoc.
Problem polega na tym że kilkanaście lat temu moja teściowa walczyła w sądzie z sąsiadami o drogę do jej domu którą to owi sąsiedzi zaorali po tym jak teściowa kupiła sobie nowy samochód. Sąd okręgowy (chyba tak się to nazywa) orzekł decyzję na korzyść mojej teściowej. Niestety sąsiedzi odwołali się od decyzji sądu i skierowali sprawę do sądu wojewódzkiego w Bielko-Białej gdzie wydano decyzję na niekorzyść dla mojej treściowej. Powodem okazała się inna droga przylegająca do pola którego to właścicielem jest moja teściowa a droga jest własnością gminy. Teściowa wykonała zatem drogę dojazdową według orzeczonego wyroku inwestując w materiał i ciężki sprzęt drogowo budowlany.
Jakieś 6 lat temu otrzymaliśmy z żoną działkę budowlaną od teściowej która została wydzielona z pola przez które biegnie wspomniana droga. Geodeta wyciągnął wszystkie dokumenty z gminy, dokonał pomiarów, sporządził nowe mapy wraz z dokumentacją. Następnie udaliśmy się z tym wszystkim do notariusza gdzie zostały podpisane wszystkie dokumenty związane z przepisaniem działki. Otrzymaliśmy informację od gminy że jesteśmy właścicielami działki za która to płacimy podatek oraz otrzymaliśmy z sądu informację pod jakim numerem w księgach wieczystych została wpisana nasza własność. Problem zaczął się całkiem niedawno, otóż teściowa postanowiła sprzedać stary dom a na pozostałej części pola z którego została wydzielona nasza działka wybudować sobie jakiś mały domek. Okazuje się że nie dostanie pozwolenia na budowę bo nie ma tam drogi. Jak to nie ma tam drogi, przecież właśnie przez tą drogę którą wypatrzył sędzia podczas rozprawy moja teściowa przegrała sprawę. Została jak by nie patrzeć zmuszona do poniesienia ogromnych kosztów w celu wykonania drogi dojazdowej do istniejącej drogi. Gmina gdy były przewidziane jakieś remonty dróg we wsi zawsze remontowała ten kawałek drogi który był zaznaczony na mapie a teraz okazuje się że ta droga jest drogą prywatną. Na dodatek właściciele tej drogi już nie żyją więc nie mogą się z niej spisać a jedyne wyjście to sądowne uzyskanie zgody do tej drogi. Sprawa jest właśnie w toku i ma potrwać około roku.
Czy istnieje zatem jakaś szansa na to aby wystąpić do sądu przeciwko gminie która to być może przekazała niewłaściwe mapy albo skierować sprawę przeciwko sędziemu który 15 lat temu podjął niekorzystną dla mojej teściowej decyzję i domagać się jakiegoś odszkodowania?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Pomyłka sądu 15 lat temu i problem z budową.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?