Prawo do mieszkania po podziale majątku i kredyt hipoteczny - forum prawne

Mam następujący problem.
Podczas trwania małżeństwa kupiliśmy z moją byłą żoną mieszkanie spółdzielcze własnosciowe należące do spółdzielni mieszkaniowej. W lipcu zeszlego roku rozwiedliśmy się. Podczas podziału majątku sąd przyznał mieszkanie mojej byłej żonie. Cytuję:
"Dokonuje podziału majątku wspólnego stron w ten sposób, że przyznaje na wyłączność powódce własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego numer...."

Pozostaje mi teraz połowa raty kredytu do spłaty bo tak się dogadalem z ex oraz alimenty zasądzone przez sąd.

Obecnie ex mieszka w tym mieszkaniu z konkubentem oraz z moją córką.

Moj problem jest następujący:
Jak się pozbyćkredytu mieszkaniowego?
W banku PKO BP SA doradca powiedział mi, że mam skonsultować się z prawnikami ponieważ wg niego ten zapis (cytowałem) nie jest jednoznaczny i nie wiedzą co dalej z tym zrobić.
Nie są pewni czy nie mam prawa tylko tam mieszkać czy nie mam żadnych praw do tego mieszkania.

Bardzo was proszę o pomoc bo nie wiem gdzie sie udać, z kim porozmawiać. Na forum jest wg mnie najlepsze doradztwo bo różni prawnicy mogą ten post przeczytać a im więcej opinii tym lepiej.

Z góry dziękuję.
T.

C

Jest tylko jeden sposób pozbycia się kredytu. Należy go spłacić. Rozwód i podział majątku nie zmienia niczego w kwestii umowy kredytowej zawartej pomiędzy bankiem a Wami. Natomiast Pan nie jest już współwłaścicielem mieszkania. Kwestię spłaty kredytu musi Pan uregulować z byłą żoną oraz z bankiem. Była żona musi przejąć kredyt w całości na siebie, a bank musi wyrazić na to zgodę i zwolnić Pana z zobowiązania (myślę, że nie wyrazi takiej zgody). Natomiast jeśli będzie Pan nadal spłacał raty kredytu, może Pan wystąpić z roszczeniem regresowym względem byłej żony o zwrot tych wydatków jako nieuzasadnione wzbogacenie, ponieważ spłacałby Pan kredyt na mieszkanie, które nie należy już do Pana.

Czyli co po kolei muszę zrobić? Nie znam procedur w sądach ani w bankach.

To nie jest kwestia znajomości procedur, tylko ustalenia celu do osiągnięcia i planu co robić krok po kroku.
1. Musi Pan udać się do banku z papierami rozwodowymi i zapytać, co zrobić, żeby umowa kredytowa została przepisana tylko na byłą żonę.
2. Jeśli bank wyrazi taką zgodę, to musi Pan udać się do byłej żony i jej wyjaśnić, że skoro dostała mieszkanie, to ma sobie go sama spłacać.
3. Jeśli była żona się zgodzi, to idziecie do banku i spisujecie aneks do umowy kredytowej, w którym była żona przejmie kredyt na siebie, a Pana zobowiązanie względem banku wygaśnie.
Jeśli bank się nie zgodzi na takie rozwiązanie, pozostaje Panu ustalenie z byłą żoną kwestii spłaty przez nią kredytu i wzajemnego rozliczenia.
Jeśli była żona się nie zgodzi na przejęcie kredytu może Pan ją postraszyć tym, że zaprzestanie Pan spłacania rat, a bank zlicytuje nieruchomość, ale jeśli licytacja nie pokryje całości zadłużenia, bank nadal będzie miał prawo egzekwować spłatę reszty solidarnie od Pana i byłej żony. Może Pan również wystąpić do sądu o nakaz zwrotu kosztów poniesionych przez Pana na spłatę kredytu od chwil orzeczenia o podziale majątku.