Prawo jazdy - czechy

Witam, będąc w lutym w czeskim Cieszynie zdarzyło mi się prowadzić samochód z "syndromem dnia poprzedniego" i niestety alkomat wykazał 0.3 ? co w konsekwencji skończyło się tymczasowym odebraniem prawa jazdy. Dostałem wezwanie na 8 kwietnia do urzędu miejskiego w Cieszynie czeskim i teraz moje pytanie jest takie: Jak to się może skończyć ? Czy może się zdarzyć tak, że sprawa zostanie umorzona ze względu na małą szkodliwość ? Czy oddadzą mi prawo jazdy po rozprawie ? Będą mnie przesłuchiwać czy po prostu będę siedzieć i słuchać ?

Jeżeli będę musiał odpowiadać na pytania to na swoją obronę mogę dodać, iż nie byłem świadomy tego, że jestem jeszcze pod wpływem gdyż siostra zapomniała dowodu osobistego i musiała zostać z policjantami a ktoś miał to podrzucić ( nie koniecznie ja bo były też inne osoby z nami ) ale pojechałem autem i przywiozłem własnoręcznie a wtedy alkotest i reszta już jest oczywista.

Bardzo proszę o pomoc.