Forum prawne

PRL - kiedy umowa sprzedaży to umowa wywłaszczenia? Czy spółdzielnia produkcyjna to gmina?

Dzień dobry,

W internecie znalazłem informację, że umowy sprzedaży Skarbowi Państwa lub gminie/powiatowi/województwu nieruchomości w czasach PRL-u to często również umowy wywłaszczeniowe, a na podstawie których można ubiegać się o zwrot mienia/odszkodowanie.

Moje pytanie - jak odróżnić taką umowę od normalnej umowy sprzedaży?

Druga sprawa - czy istnieje możliwość, że umowa sprzedaży spółdzielni produkcyjnej przez gospodarza może należeć do tej kategorii?
(Wg wikipedii: Spółdzielnie produkcyjne tworzono przymusowo w ramach kolektywizacji rolnictwa w latach 1950?1956 (...))
To znaczy, czy spółdzielnia produkcyjna w tamtych czasach mogła podlegać gminie/powiatowi?


W pewnym sensie Państwo doprowadziło do tego, że ziemia nie mogła byc gospodarowana przez babcię, w związku z czym została oddana w bezpłatnie użytkowanie (na podstawie umowy o użyczeniu) społdzielni produkcyjnej.
Następnie, mając prawo pierwokupu społdzielnia wynajęła biegłego do wyceny nieruchomosci. Ziemię sprzedano za kwote niższą niż wycena. Nawet, gdyby sprzedano ją za wartość wyceny podejrzewam, że i tak był to ułamek faktycznej wartości.
Czy z taką sprawą można coś zrobić (np. udowadniając, ze cena sprzedaży była za niska)?

2020.5.3 23:9:1

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: PRL - kiedy umowa sprzedaży to umowa wywłaszczenia? Czy spółdzielnia produkcyjna to gmina?

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika