Problem z bratem, który czyni wspólne mieszkanie bardzo uciążliwym

Witam, mam 20 lat. Mieszkam z siostrą (młodszą o 6 lat), mamą (która jest właścicielką) i bratem (ma on 26 lat). Problem polega na tym że brat czyni wspólne zamieszkiwanie bardzo uciążliwym. Bez przerwy ma problemy z nadużywaniem alkoholu. Bardzo często (kilka razy w miesiącu) urządzał w domu imprezy, zapraszał kolegów, głośna muzyka alkohol. Niejednokrotnie wszczynał awantury (dzieje się tak od około 6 lat). Kilka lat temu została założona sprawa, wówczas naruszył moją nietykalność cielesną oraz znęcał się nad mamą, młodszą siostrą oraz swoją dziewczyną w której obronie stanęłam. Jednak zaczął on grozić że się powiesi, że odbierze sobie życie i wystraszona dziewczyna zmusiła nas do wycofania zeznań. Po jakimś czasie względnego spokoju wszystko zaczęło się od nowa, czara goryczy przelała się w zeszłym roku gdy będąc pod wpływem alkoholu wjechał w samochód zaparkowany przed domem a należący do znajomej, która aktualnie nas odwiedzała. Założona została kolejna sprawa, został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata, oraz nadzór kuratora. Nic sobie z tego nie robił w dalszym ciągu (chociaż rzadziej zdarzały się nocne imprezy). Z racji nie stawiania się do kuratora wyrok został odwieszony i aktualnie brat znajduje się w zakładzie karnym, gdzie zostało mu jeszcze 4 miesiące do odsiadki. Co zrobić w takim przypadku? Chciały byśmy mieć nareszcie spokój. Słyszałam o trybie szczególnym postępowania w oparciu o art. 11a Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jednak mam pytanie odnośnie kilku kwestii:
1. Jakie są w przybliżeniu koszty takiej eksmisji? (znalazłem gdzieś stwierdzenie, że opłata kosztów sądowych za złożenie wniosku o eksmisję w oparciu o ten artykuł wynosi 40 PLN)
2. Co oznacza sformułowanie ?rozpatrywanie w trybie specjalnym przyśpieszonym, w postępowaniu nieprocesowym??
3. Jak w takim przypadku wygląda rozprawa, czy w ogóle jest rozprawa w rozumieniu takim że wezwani zostaniemy w charakterze świadków itd. (brat aktualnie przebywa w zakładzie karnym) czy może odbyć się rozprawa bez jego obecności?
Serdecznie proszę o odpowiedź. Nie wiem zupełnie co robić w tym przypadku.