Problem z przydziałem mieszkania w dyspozycji policji - forum prawne

Mam problem, mieszkam wraz z mężem w mieszkaniu gminnym, które jest w dyspozycji Komendy Miejskiej Policji, nie mam na niego przydziału, przydział taki miała moja babcia, która zmarła w marcu 2004 r., uzyskała go od Komendy po śmierci dziadka, emerytowanego oficera Policji (babcia miała już zgodę Policji na jego wykup) Ja jestem zameldowana w tym mieszkaniu od 10.1997 r.(chyba Policja musiała dać zgodę na moje zameldowanie), wyszłam za mąż w czerwcu tego roku. Gmina może bez problemu dać mi przydział na to mieszkanie, lecz żąda zrzeczenia się dyspozycyjności tego lokalu przez Policję. Pomimo wysłania już dwa razy próśb do Policji raz o przydział, drugi raz o umożliwienie wykupu mieszkania(powołałam się na ustawę z dnia 15.12.2000r o zasadach zbywania mieszkań będacych własnością przedsiębiorstw pa ństwowych, niektórych spółek Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych oraz niektórych mieszkań będących własnością Skarbu Państwa (DZ.U. z 2001r Nr4 poz.24) a i tak za każdym razem Komenda odmawia, ze względu na swoje przepisy,według których to mieszkanie mi nie przysługuje. W zeszłym tygodniu wysłałam ponowną prośbę tym razem powołując się na uchwałę Rady Miasta Krakowa paragraf 7, pkt. 1, ust. 2 uchwała nr XXVIII/239/04 z dnia 22.10.2003 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Miejskiej Kraków (Dz. U. Województwa Małopolskiego Nr 382, poz. 4016 z dnia 06.11.2003 r.),zaznaczając że to mieszkanie jest Gminy pozostające w dyspozycji Policji, lecz jeżeli nie poskutkuje znowu to nie wiem już co robić, czy oddać sprawę do sądu (komenda nie wydała żadnej decyzji tylko odpisuje pismami), czy ma to sens, czy powołanie się na tą uchwałę może coś dać (czy Policja na jej podstawie może zrzec się dyspozycyjności)? Czy wogóle istnieją przepisy według których mogę dostać przydział a później wykupić to mieszkanie? Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania.

Aniu mam podobny problem.Czy coś się zmieniło w twojej sprawie, jeśli tak to odpisz.Podrawiam.ELA

witam mam podobny problem mieszkam w mieszkaniu z rodziną razem 4 osoby w mieszkaniu po ojcu funkcjonariuszu Milicji zmarł w 1982 odpisz na email jak coś sie zmienilo pozdrawiam mariusz mariokol33@wp.pl

Aniu też jestem z krakowa i mam identyczna sytuacje do twojej i niestety musze cie zmartwic ja juz jestem po sprawie sadowej w sadzie administracyjnym i niestety przegrałam. Też pisałam pisma ale oni zasłaniaja sie swoimi prawami. Cała sprawa trwa juz prawie 2 lata i własnie dzisiaj dostałam pismo z policji że mam miesiac na opuszczenie lokalu. Zadzwoniłam na Wielopole i oczywiscie oni nie wiedza co mi powiedzieć. A policji nie interesuje to że niemam gdzie mieszkać z rodzina.