PROBLEMY PROBLEMY PROBLEMY.... - forum prawne
Moje pytanie jest następujące:czy w umowie o roboty budowlane, której jedną ze stron jest spółka jawna można wyłączyć odpowiedzialność osobistą wspólników w zakresie wykraczającym ponad ewentualne roszczenia pieniężne? Czy w razie stwierdzenia wad w przedmiocie umowy i bezskutecznym wezwaniu spółki do ich usunięcia, druga strona w wytoczonym powództwie może domagać się solidarnego zobowiązania wspólników do usunięcia wad? I czy w odopwiedzi na pozew wspólnicy mogą powołać się na klauzulę wyłączjącą ich odpowiedzialność?
(adam124)
Odpowiedzi w temacie: PROBLEMY PROBLEMY PROBLEMY.... (3)
Umowa o roboty budowlane może zawierać postanowienia o wyłączeniu odpowiedzialności osobistej wspólników wspomnianej spółki w zakresie wykraczającym ponad ewentualne roszczenia pieniężne. Takie postanowienie będzie dopuszczalne. Nie może jednak powoływać się spółka na ową klauzulę, chcąc uniknąć odpowiedzialności za wady w przedmiocie umowy. Odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady w przedmiocie umowy o roboty budowlane jest uregulowana w kodeksie cywilnym i nie można jej ograniczyć (art. 656 kc w zw. z art. 636 kc). Gdyby inwestor w ramach rękojmi żądał oprócz usunięcia wad np. jakiegoś dodatkowego świadczenia, to wówczas spółka powinna w ramach rękojmi usunąć wady, natomiast co do dodatkowego świadczenia, powołując się na wspomnianą już klauzulę może się od niego uchylić.
Mam problem z ubezpieczycielem drogi.Wpadłem w poślizg na rozlanym oleju.Na miejscu zdarzenia była policja i straż pożarna.Po zakończeniu sprawy.Policja stwierdziła iż nie ma cech wykroczenia czyli jestem nie winny.Nie posiadałem AC więc zwróciłem się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach oni skierowali mnie do ubezpieczyciela drogi.W liście poprosiłem o kopie umowy pomiędzy ubezpieczycielem a zarządem drug.W kopi umowy był zawarty taki punkt w którym pisze że ubezpieczyciel odpowiada za rozlane substancje na jezdni np.olej,ropa itp.Po jakimś czasie firma ubezpieczeniowa nadesłała pismo w którym stwierdziła że jest to wypadek losowy.Ja napisałem odwołanie do dyrekcji firmy w którym nadmieniłem iż odpowiadają za taki zdarzenia jako ubezpieczyciel drogi.Mineło już 30 dni roboczych ,4 a nawet 6 tygodni dzwoniłem kilkanaście razy zbywają mnie za każdym razem ile można czekać.Ta cała farsa trwa już od kwietnia.
Mam pytanie :Ile czasu ma firma ubezpieczeniowa na rozpatrzenie odwołania.
Czy mogę się udac do sądu i z jakimi szansami,kto płaci za sprawę ten który wnosi ,czy może ten który przegrywa i czy straty moralne wchodzą w grę.Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam.
Jaro_t
SzPanie !!!Sprawa odpowiedzialności solidarnej wspólnioków spółki jawnej za prowadzona działalność gospodarczą jest określona w sposób zdecydowany w obowiązujących przepisach prawnych !Nie ma żadnych możliwości zamieszczania klauzul wyłączających taką odpowiedzialność!Jest to konstrukcja prawna bezwarunkowa!Nie wiem o jakich innych roszczeniach Pan ma na myśli oprócz pieniężnych !Prosze to określic postaram sie podpowiedzieć i wyjaśnić!pozdrawiam
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?