Przejście umowy najmu po śmierci głównego najemcy

Witam. Mam bardzo trudną sytuację. Po śmierci mojego taty - który był głównym najemcą, mam wiele problemów z gminą. Mieszkanie jest komunalne, nie wykupione, nie zadłużone (wszystko w terminie opłacam). Osobą prawną do podpisania umowy najmu jestem ponoć tylko ja, jednakże o to mieszkanie walczy mój starszy brat, który ma już swoje mieszkanie komunalne (ale chce przejąć to mieszkanie na zasadzie zamiany) i nie jest tam zameldowany.
Ja meldunek taki posiadam i rzekomo mieszkałam z tatą do chwili śmieci. Rzekomo, ponieważ jestem osobą studiującą i niestety śmierć taty nastąpiła w takim, a nie innym okresie, przed zakończeniem studiów. Gminie to bardzo się nie podoba, że studiowałam i oczekuje ode mnie jakiś umów najmu z miejsca gdzie studiowałam. Byłam już u jednego prawnika, to napisałam pismo, że wyjazdy miały charakter incydentalny i że przecież wracałam na weekendy do domu, że jest to centrum moich życiowych spraw itp. Ale to im nie wystarczy. Nie wiem co mam robić, czuję że gmina chce mnie wysiudać i w tym momencie zostanę bezdomną osobą...