Rezygnacja z pracy

Witam i proszę o opinie. Płacę alimenty ex-żonie na 16 letniego syna. Oboje mamy wyższe wykształcenie. Ex ma wykształcenie prawnicze i pracuje na dobrym stanowisku w ZUS (jest naczelnikiem czegoś tam) zarabiając dobrze ponad 3 tyś na rękę - z tego powodu nie żądała narazie podwyższenia alimentów. No ale ostatnio oświdczyła mi że będę musiał jej płacić ok. 100% więcej gdyż: 1. zamierza zrezygnowac z dotychczasowej pracy. 2. chce rozpocząć robienie aplikacji adwokackiej (3,5 roku) 3. powiedziała mi że podczas robienia aplikacji nie będzie mogła podjąc innej pracy zarobkowej (tak podobno stanowi prawo dot. aplikacki) i z tego powodu nie będzie miała przychodów i utrzymanie finansowe syna w całości przechodzi na mnie. 4. decyzję swą argumentuje ona tym że po zrobieniu aplikacji jej zarobki znacznie wzrosną co pozwoli np. opłacić studia syna (narazie 16-letniego :)). Przyznam szczerze że nie bardzo mi sie to podoba, może ktoś z Państwa spotkał się z taka sytuacje i wyrazi swoją opinię. Z góry dziękuję.

Nie ma takiej możliwości, żeby Pana obciążyć 100% alimentami. Żaden sąd nie pójdzie na to. poza tym z czego ona miałaby się utrzymywać w tym czasie????

Powiedziała mi że z oszczędności co oznacza że dotychczasowa praca, z której chce zrezygnować jest na tyle dobrze płątna że była w stanie odłożyć znaczną kwotę na czas robienia aplikacji. Ja sądze że ze względu na "finansowe bezpieczeństwo" syna jej pomysł jest niebezpieczny. Nikt nie da gwarancji że skończy tą aplikację oraz że po skończeniu znajdzie dobrą, płatna prace. Uważam że jeśli chce robić tą aplikacje to niech to robi na własna odpowiedzialność a nie obciąza mnie kosztami WŁASNEGO douczania. Wspomnę że rozwód został orzeczony bez orzekania o w winie. Inna sprawa: czy uzasadnionymi kosztami miesięcznymi utrzymania syna są: 1. internet 2. zakup butów 3. zakup wyposażenia do pokoju syna 4. zakup sprzętu do rozwoju fizycznego syna 5. korepetycje 50 zł za godzine (zwracam uwagę że mamy wakacje a ona już planuje że konieczne będą korepetycje dla syna) ??? to są niektóre rzeczy które mi przedstawiła w rozliczeniu Dziękuję za dotychczasowy komentarz i pozdrawiam

Nie ma takiej możliwości, żeby Pana obciążyć alimentami w wysokości 100% potrzeb dziecka. To, że chce robić aplikacje to jej sprawa i wcale nie ma obowiązku obciążać Pana SWOIMI kosztami!!!! Bo jakby nie było to utrzymanie syna z jej strony musiałby Pan przejąć, co jest niedorzeczne!!! Jeżeli była w stanie odłożyć na swoje utrzymanie, to niech jeszcze odłoży na utrzymanie syna. Pazerność nie ma końca. Niby jakim prawem ma Pana obciążać swoimi kosztami. Równie dobrze Pan może obciążyć ją swoimi alimentami mówiąc, że ma do roboty coś innego.... :-) I nie ma za co płacić alimentów! Alimenty to utrzymanie, czyli jedzenie, ubiór i inne dodatkowe rzeczy. Jeżeli syn korzysta z internetu to jak najbardziej może być on włączony do kwoty alimentów, ale jeżeli była zona również korzysta z tego internetu to rachunek powinien być dzielony na dwie części.

Dziękuję za odpowiedz. Miałem podobne zdanie ale nie znam dobrze prawa rodzinnego więc chciałem sie upewnić, troche mi juz raźniej :) Przyszedł mi do głowy podobny argument: ja chcę zrobić doktorat i z tego powodu zrezygnuję z pracy oraz przez ten czas nie będe płacił alimentów - oczywista bzdura i żaden sąd na to nie pódzie. Pozdrawiam

Na właśnie... piłeczkę zawsze można odbić:-) Ciekawe czy byłej żonie spodobałby się Pana pomysł??? To jest właśnie najbardziej ciekawe, bo jeżeli chodzi o spełnianie się zawodowe ze strony byłej żony to wszystko jest w porządku, ale jeżeli mąż by chciał to skutki byłyby katastrofalne...-sąd- komornik- prokurator- i najlepiej potem wsadzić do więzienia za nie płacenie... Życzę powodzenia.

witam, zona ma placic alimenty ale ostatnio corka przeprowadzila sie do niej wiec chce z nich zrezygnowac, czy jest dostepny jakis formularz do zlozenia w sadzie aby zostala ona z nich zwolniona?

Witam,
Mam pytanie czy wysłanie droga mailową zawiadomienia o zwolnieniu z pracy są ważne? z góry dziękuję za pomoc