Rozliczenie matki samotnie wychowującej dziecko

Witam, mam duży problem i bardzo chciałabym, żeby ktoś z Was pomógł mi go rozwiązać. Jestem wdową i od kilku lat rozliczam się z podatku razem z nieletnim dzieckiem (moje dochody i dochody dziecka z renty po ojcu), co pomaga mi bardzo w życiu i skromnych finansach. Jakiś czas temu prowadziłam działalność (firma jednoosobowa rozliczająca się na podst. ryczałtu ewidencjonowanego), a od paru lat mam tę działalność w zawieszeniu i nie osiągam dzięki temu żadnych dochodów. Pozostają tylko dochody z mojej umowy o pracę i renta dziecka. Nigdy jednak nie zmieniłam formy opodatkowania z działalności na zasady ogólne. I w tym tkwi szkopuł. Mimo tego, że działalność gospodarczą mam w zawieszeniu, US stwierdził, ze nie mogę rozliczać się wspólnie z dzieckiem (czyli na pół), jeśli z działalności rozliczam się w formie ryczałtu!!! Tak podobno jest od 2004 roku, bo zmieniły się przepisy :-( I tu sprawdza się powiedzenie, że "nieznajomość prawa szkodzi". Dzięki temu za rok 2005 zamiast zwrotu 525 zł (miałam odliczenia) - mam oddać fiskusowi ponad 1700 zł zapewne plus odsetki. Jeszcze nie wiadomo, co będzie z 2004 rokiem :-(( CZY NA PEWNO PANI Z US MA RACJĘ? CZY JEŚLI NIE OSIĄGAM ŻADNYCH DOCHODÓW Z DZIAŁALNOŚCI, A FIRMĘ MAM W ZAWIESZENIU (WIĘC NIE ROZLICZAM SIĘ W FORMIE RYCZAŁTU, BO NIE MAM Z CZEGO) - TO I TAK NIE MOGĘ ROZLICZYĆ SIĘ WSPÓLNIE Z MAŁOLETNIM DZIECKIEM?? JEST TO DUŻY PROBLEM, BO NAWET NIE MAM JAK ZAPŁACIĆ OD RAZU W CAŁOŚCI TAKIEGO DUŻEGO PODATKU :-(( Będę bardzo wdzięczna za pomoc.