Spadek po osobie ubezwłasnowolnionej. Proszę o pomoc. - forum prawne
Witam.
Proszę o podpowiedzi w skomplikowanej dla mnie sprawie spadkowej.
Opis w kolejności zdarzeń:
1. Moja babcia sporządziła testament notarialnie wskazując mnie jako spadobiercę całego majątku.
2. Po 5 latach babcia miała wypadek, - na przejściu dla pieszych potrącił ją samochód.
3. Babcia leżała w szpitalu sparaliżowana 2 lata.
4. W trakcie pobytu babci w szpitalu z OC sprawcy dobrowolnie wypłacono babci 100.000 zł.
5. W między czasie babcia została ubezwłasnowolniona przez jej córkę, która nad nią sprawowała opiekę. Córka ta, przejęła te 100.000 zł oraz dwie lokaty bankowe babci o których wiem, że były, ale wysokości nie znam.
6. Babcia zmarła.
7. Przyjąłem spadek Sądownie wprost. Postanowienie prawomocne. Ciotka (córka babci) była na sprawie i wie, że jestem jedynym spadkobiercą.
8. Minęło już kilka miesięcy, a ciotka udaje, że nic się nie stało i nie przekazała mi pozostałoiści po pieniądzach babci ani rozliczenia choćby z wydatków.
Rozumiem, że ciotka mogła wydać część pieniędzy, ale wiem, że nie wszystkie. Babcia miała również emeryturę. Ciotka kupiła sobie i jej partnerowi dwa kilkuletnie samochody po wypłacie odszkodowania dla babci, a mnie zrobiła jedynie przelew na 5.000 zł.
O tych 100.000zł dowiedziałem się dopiero z wyroku Sądu, który otrzymałem bez wiedzy ciotki.
Ciotka za życia została obdarowana przez babcię 10 hektarami ziemi rolnej oraz gospodarstwem rolnym na 2 hektarach z dużym domem, ogromną stodołą i kilkoma chlewami z oborą.
Jak zmusić ciotkę do zwrotu przywłaszczonych pieniędzy?
Czy ciotka w tej sytuacji ma prawo do zachowku?
Czy jeśli udowodnię ciotce przywłaszczenie pieniędzy babci, nie będzie jej się należał zachowek?
Pozdrawiam
Andrzej
Odpowiedzi w temacie: Spadek po osobie ubezwłasnowolnionej. Proszę o pomoc. (1)
Problem polega na tym, że nie możesz zmusić ciotki do zwrotu pieniędzy, ponieważ mogą być one potraktowane właśnie jako zachowek.
Zachowek ma na celu zrekompensowanie ciotce tego, że została pominięta w testamencie. A z racji tego, że jest córką babci ma do niego prawo. No chyba, że babcia wydziedziczyła w testamencie ciotkę, wówczas nie ma prawa do zachowku. Wysokość zachowku jest zmniejszana o to, co osoba starająca się o zachowek już dostała od spadkodawcy, czyli od babci. W to wchodzi emerytura i odszkodowanie, które pobierała, gdy babcia leżała w szpitalu. Z dobrym prawnikiem ciotka może dostać 1/2 tego, co zostawiła babcia, dlatego, w zależności od tego na ile zostanie wycenione to, co zostało zapisane Ci w testamencie, możesz zostać zobowiązany do dopłacenia ciotce jakiejś kwoty, po odliczeniu tego, co sama sobie przywłaszczyła. Gdybyś odmówił zapłaty, wówczas ciotka może złożyć pozew o sprawę cywilną. Twoja ciotka może stracić do niego prawo, albo jak sprawa się przedawni, czyli 5 lat po ogłoszeniu testamentu, albo, jak już wspominałam, gdyby była wydziedziczona w testamencie.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?