Forum prawne

Spółdzielnia ignoruje wodomierze - forum prawne

Witam W naszym bloku wszystkie mieszkania są wyposażone w wodomierze. Tymczasem 2 tygodnie temu zarząd spółdzielni podjął uchwałę że zużycie wody będzie rozliczane w sposób następujący: wskazanie centralnego wodomierza na rurze doprowadzającej wodę do bloku dzieli się na poszczególne mieszkania proporcjonalnie do ich powierzchni. I już dostałem kwit na dość sporą dopłatę. Czy zarząd miał prawo podjąć taką uchwałę? Bo teraz tylko czekam aż zrobią w ten sam sposób z prądem i gazem.

(stkolodz)

2002.7.16 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Spółdzielnia ignoruje wodomierze (16)

Absolutnie nie. Zarząd spółdzielni nie może działać na szkodę jej członków i podejmować uchwały niezgodne z normami społecznymi. Możesz się uprzeć i nie bać się sprawy w sądzie. To, że władzom spółdzielni nie zgadza się faktyczne zużycie wody mierzone poza Twoim mieszkaniem nie jest argumentem do dzilenia nadwyżki na lokatorów. Są inne mechanizmy sprawdzania faktycznego zużycia. Możesz w piśmie odmawiającym zapłaty zasugerować np dokonanie badań liczników we wszystkich mieszkaniach. Mają one swoją dopuszczalną bezwładność. Po przekroczeniu normy licznik przestaje mierzyć przepływ, nie wykazuje zużycia i nadaje się do wymiany. Być może, że w budynku są inne, nieopomiarowane ujęcia wody ( pralnia, pomieszczenia gospodarcze), z których wodę czerpie administracja albo nieliczni lokatorzy. Jeśli masz sprawny licznik, to płacisz tylko za zużycie wg wskazań. Poszukaj jeszcze innych dowodów na marnotrawstwo wody. Powodzenia.

2002.7.24 8:30:48

Z tego co ja zrozumiałem to zarząd nie dzieli nadwyżki zużycia wody a całe zużycie, co rzeczywiście jest nonsensem. Nie wiem czy kolega stat ma do czynienia na codzien z prawem, jesli tak to pewnie ma racje. Aczkolwiek mnie wydaje sie, ze zarzad ma prawo w jakis sposob sciagnac oplate za nadwyzke zuzytej wody, jesli nie w ma w bloku jakiejs dodatkowej oplaty administracyjnej pokrywajacej wlasnie wspolne zuzycie mediow, np. prad za oswietlenie klatki schodowej i piwnicy, ogrzanie klatki schodowej i suszarni (jesli taka istnieje), wlasnie nadwyzki zuzycia wody to zarzad powinien podniesc np. cene tej wody tak by mial rezerwe na zaplacenie nadwyzek, jesli natowmiast jest taka oplata to widocznie jest za niska i rowniez nalezy ja podniesc, ale oczywiscie sposob w jaki to zrobil zarzad jest calkowicie bezmyslny i nijak sie ma do faktycznego poboru wody przez mieszkancow. Jestem zarzadca wspolnoty mieszkaniowej liczacej 20 mieszkan, na szczescie nigdy nie bylismy pod zarzadem zadnej spodzielni, bo blok byl wczesniej hotelem pracowniczym.

2002.7.25 9:33:37

sluzę pismem z 1997 r urzędu miar o koniczności
przestrzegania zapisu ustawy o miarach i ich legalizacji (po stronie spółdzielni!!!)nawet jak są twojerozliczasz się tylko za faktyczne udokumentowane zużycie a straty są po stronie
spółdzielni.Jeddocześnie pytam po coCi spółdzielnia-uwaga komuna ZMIENIA PRAWO-czas najwyższy zacząć działać.jestem przew Wspólnoty 20 lokalowej.pozdrawiam

2002.8.15 20:52:56

Z prądem jest nieco inaczej. Tutaj występuje "namacalna wspólnota klatkowa i piwniczna", więc sp-nia może ustalać wspólne należności. Jeśli nie korzysta się ze wspólnotowych żródeł wody, to obowiązują wskazania liczników w mieszkaniu. Energia cieplna też byłaby rozliczana indywidualnie gdyby w mieszkaniach były zamotowanie mierniki ( nie inne pomocnicze urządzenia) faktycznego zużycia. Natomiast uchwały zarządu sp-ni zawsze można podważyć jeśli zawierają w sobie elementy niezgodne z regułami społecznego współżycia lub zawartymi w innych przepisach nadrzędnych. Ale przy tym to już trzeba się trochę "nachodzić" aby uzyskać efekt.

2002.9.6 8:49:3

Spółdzielnia ma prawo i obowiązek dochodzenia na lokatorach danego bloku zapłaty za pobraną wodę. Skoro wodomierz główny podaje prawidłowe wskazanie (zakładam, że jest legalizowany), to powinno się ono teoretycznie zgadzać ze wskazaniami sumy sprawnych wodomierzy z mieszkań. Jeśli tak nie jest, to decyzję o sposobie wyrównania strat z tego tytułu oraz zaradzeniu na przyszłość nieprawidłowościom powinny podjąć władze spółdzielni (zarząd, walne zgromadzenie itd.) Spółdzielnia musi zapłacić za zakupioną wodę wodociągom. Pozostaje kwestia sposobu pozyskania od lokatorów środków finansowych na ten cel. Można tutaj przyjąć wiele sposobów podziału nadwyżki. Albo podzielić nadwyżkę po równo na każdego członka, albo proporcjonalnie do zuzycia przez niego wody. Ale jeśli walne zgromadzenie uzna, że nadwyżkę należy podzielić proporcjonalnie do zuzycia energii elektrycznej, to też jest to dobry sposób - tyle że można się zastanawiać, czemu akurat taki wyznacznik przyjęto. Sprawę mogłoby załatwić tylko podpisanie indywidualnych umów z dostawcą wody przez każdego członka z osobna. Wówczas to rozliczenie następowałoby na podstawie wskazań jego wodomierza, a na wodociągach spoczywałoby ryzyko utraty wody na odcinku do wodomierza każdego z mieszkań. Jeśli spółdzielnia w sposób "jawny" nie rozliczy nadwyżki, to wówczas będzie musiała pokryć różnicę z tzw. funduszy ogólnych i w konsekwencji nadal czonkowie za to zapłacą - tyle, że nie jako nadwyżka, a jako podwyższona opłata administracyjna. Czy to lepiej? Spowoduje to, że straty w całej spółdzielni rozłożą się proporcjonalnie na wszyskich członków, nie tylko mieszkających w bloku, gdzie doszło do strat. No i wówczas straty te zostaną rozliczone proporcjonalnie do powierzczni mieszkalnej danego lokalu (bo tak proporcjonalnie jest obliczana opłata administracyjna). Czy to właściwszy sposób rozliczenia nadwyżki? Można mieć wątpliwości, no bo co ma właściwie powierzchnia mojego mieszkania do zużycia wody. Tak, czy inaczej za nadwyżkę zużycia wody zapłacą lokatorzy, kwestia otwartą natomiast pozostaje sposób podziału tych kosztów pomiędzy nich.

2002.10.1 1:31:58

Czy mogę prosić o przesłanie mi w/w pisma?

2003.1.6 20:18:7

Tak jak i mój przedmówca mam problem z administracją. Także naszym bloku wszystkie mieszkania są wyposażone w wodomierze ,w momencie budowy bloku, przez inwesytora . Prawie 9 lat opłacaliśmy zużycie wody na podstawie liczników indywidualnych. Od roku czasu administracja nażuca nam obowiązek płacenia ryczałtem za wodę, który to będzie rozliczany raz na 1/2 do 1 roku. Oczywiście ryczałt jest obliczony z głowy i przewyższa miesięcznie zużycie tejże wody o około 30-50 złotych na lokalu. W związku z powyższym zachodzi pytanie - czy administracja może to zrobić? Jeżeli nie proszę o podanie podstaw prawnych.

2003.1.6 20:30:13

Witam. Chyba podałeś nam niewłaściwą treść sposobu rozliczania zużycia wody. Rozliczanie wody zużutej na m2 mieszkania może dotyczyć tylko wody tzw. nierozliczonej, czyli m2 wskazań licznika głównego pomniejszonego o sumę wskazań liczników w mieszkaniach.

2006.5.30 22:6:29

co to znaczy poszukaj innych dowodow na marnotrawstwo wody lokator ? to tak jak by musial udowodnic ze nie jest wielbladem

2006.9.24 21:38:13

A na co wodomierz główny, jęśli wszystkie punkty poboru wody w bloku są olicznikowane. Czy Gazownia lub Energetyka zakłada jakieś liczniki główne, jeśli wszystko mają olicznikowane: klatki schodowe, piwnice itd? To znaczy, że można założyć, iż ktoś z mieszkańców kombinuje, a pracownicy Wodociągów nie? Wystarcz, że zamontują 30.-letni wodomierz z kamieniem w środku, tak że komora, w której obraca się skrzydełko pomiarowe zmniejszy swoją pojemność wobec czego kręcić się będzie szybciej... A legalizowany będzie, a jakże, przecież oni je sobie sami legalzują, nie? Licznik główny sami sobie kupcie i każcie zamontować w obecności swojego przedstawiciela, tak samo jak odpisy wody. A w ogóle, to należy tym zainteresować niemrawych pod tym względem posłów /przecież mają ten sam problem/ - niech zmienią Ustawę nakazującą Wodociągom instalowanie liczników głównych. Jeszcze trzeba, żeby Energetyka i Gazownia podpatrzyły to od Wodociągów i dopiero będziemy mieć problem, a my lubimy je sobie stwarzać...

2008.3.18 8:33:40

Spółdzielnia, zależy jaka, to robi co chce. U nas wymyślili nadwyżki (różnice między licznikiem głównym a sumę wszystkich liczników mieszkańców) dzielić proporcjonalnie do do ilości zużytej wody wykazanych w licznikach mieszkaniowych. Nie chciało im się nawet sprawdzić, czy wszystkie ujęcia wody w mieszkaniach są podłączone pod licznik wody. Konstrukcja dostarczenia wody w naszym bloku była taka, że było osobne doprowadzenie do kuchni i baterii łazienkowej i osobne do spłuczek WC. Stąd powinny byż dwa liczniki jeśli ktoś nie przerobił. Jak ktoś ma spłuczkę górną to bieże wodę nielegalnie, co tam, za to wszyscy płacą proporcjonalnie.

2008.11.5 18:23:59

opłaty za wodę przekazywane są do MPWiK a spółdzielnia jest tylko "przekaźnikiem" ale musi zapłacić tyle na ile MPWiK wystawił fakturę!!!
W Spółdzielni macie Państwo Radę Nadzorczą, która kontroluje , może to oni robią zamęt?
Woda kosztuje w Warszawie 7,60zł, mieszkańcy płacą :
za wskazanie wodomierza indywidualnego plus rozłożoną na mieszkańców różnicę między wodomierzem w lokalach a wodomierzem głównym.
Różnicę rozkłada się na wszystkich mieszkańców bloku zgodnie z regulaminem Rady Nadzorczej, ALE !! są jeszcze ci którzy nie oddają odczytów, ich oblicza się ryczałtowo.
Podsumowując - najprościej jest udać się do Spółdzielni i poprosić o regulamin rozliczania wody - Sp-nia musi takowy posiadać, zgodnie z Ustawą jest on do wglądu dla członków Sp-ni!

2008.11.9 19:53:43

a ja mam takie pytanie mieszkam w bloku 3 klatki po 10 rodzin czyli 30 mieszkan
co kwartał przychodzi nam płacenie za licznik główny (w każdym mieszkaniu jest wodomierz !!)

teraz przyszło 3m2 na rodzinę domniemam że każdy albo z małą różnicą wiec

30 rodzin x 3 m2 to jest ok 90 m2 różnicy miedzy wodomierzami .

Spółdzielnia się tłumaczy że Wodociągi narzucają opłatę na główny a oni zgodnie z ustawą nas :mad: obciążają tym co robić w takiej sytuacji ????

ktoś ma taki problem ???

2012.8.8 11:22:26

[cytat]

Witam,mam pytanie,spółdzielnia mi przysłała niedopłate w wysokości 970zł za wode,wydrukowali mi ile powinno być do nich wpłacone i wychodzi u mnie według książeczek,że mam 400 zł do zapłaty a oni stwierdzili,ze tylko 100zł jest mniej,to znaczy 870zł,przedstawiłam im książeczki a oni dalej swoje,co mam z tą sprawą zrobić i tak wogle czy mają prawo żądać odemnie rozliczenia się z przed 7lat z opłat wody.A co do wodomierzy to też mam w mieszkaniu a rozliczenie z głównego licznika wyszło mi na 165zł.Czekam na jakąś porade w tej sprawie.

2014.2.7 19:51:54

W moim bloku jest 28 rodzin z jednej strony, a z drugiej strony mieszczą się pomieszczenia naszej spółdzielni. Spółdzielnia (ok. 100m2), i lokatorzy jesteśmy właścicielami, a część nawet ma przekształcone mieszkania na własność odrębną.Wszyscy lokatorzy wpłacają zaliczki na centralne, na wodę, płacimy za sprzątaczkę,która sprząta i w Sp-ni, za dozorcę, za "wodę administracyjną", konserwację ( coby to nie oznaczało), no i fundusz remontowy. Moje pytanie: Czy Spółdzielnia też powinna partycypować w kosztach utrzymania i wpłacać zaliczki, w zależności od metrów swoich pomieszczeń?, bo np.centralne jest rozliczane wspólnie - nie mamy pomierników. Jednym słowem, czy Spółdzielnia na nas nie korzysta????

2016.10.6 13:7:47

Nie chcę założyć wodomierza w mieszkaniu czy spółdzielnia może mnie zmusić jeżeli ja nie wyrażam zgody

2016.11.15 21:42:14

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika