sprawa w sądzie o pobicie i znęcanie się psychiczne

Witam,
narzeczony z którym mieszkałam bił mnie i znęcał się nade mną psychicznie (wyzwiska, zastraszanie, szantażowanie itp). Tylko z ostatniego pobicia mam wynik obdukcji, wcześniej niczego nigdzie nie zgłaszałam. Sprawę zgłosiłam na policji, a następnie trafiła ona do sądu. Z narzeczonym się rozstałam i wyprowadziłam się od niego, mamy razem dziecko, więc chcąc niechcąc jestem w pewnym sensie skazana na kontakty z nim. Została założna mu niebieska karta. Termin 1 rozprawy został wyznaczony. Mam kilka pytań. Czy mam szansę otrzymać prawnika z urzędu? Dodam, że moja sytuacja finansowa obecnie jest bardzo trudna, za to oskarżonemu dobrze się powodzi. Czy mogę wystąpić o przyznanie mi prawnika z urzędu,a następnie o spotkanie mediacyjne? Czego mogłabym oczekiwać od oskarżonego w razmach zadośćuczynienia? Oraz czy mogę żądać od niego pisemnej deklaracji o tym że więcej nie dopuści się zarzucanych mu czynów pod karą np finansową? Oskarżonemu zależy na tym aby w jego papierach nie znajdował się żaden wyrok skazujący gdyż to uniemożliwiłoby mu dalszą pracę w zawodzie, dlatego mam duże szane powodzenia jeśli zechcę rozwiązać problem polubownie (np za pomocą mediacji) a w przeciwnym razie on zrobi wszystko aby w wyniku postępowania sądowego został uniewinniony. Niestety wiem, że mimo że ja mówię prwdę, on za pomocą swoich licznych kontaktów i bardzo drogich prawników jest w stanie się obronić, a nawet odwrócić kota ogonem.

Mam też inną sprawę. W innym sądzie wyznaczony został termin rozprawy w sprawie o ograniczenie jego władzy rodzicielskiej nad naszym rocznym dzieckiem.
Czy do tej sprawy również mogłabym ubiegać się o prawnika z urzędu? Oskarżony początkowo się godził na ograniczenie, ale teraz już zmienił zdanie. Wiem że to będzie bardzo trudna rozprawa i sama zapewne sobie nie poradzę, a na prawnika mnie nie stać.

Bardzo proszę o odpowiedź. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Magdalena