Forum prawne

Urząd pracy... - forum prawne

Dostałem od urzędu pracy skierowanie do pracy w jakiejś firmie, pracodawca mnie w niej zatrudnił. Kazał mi przyjsc nastepnego dnia, wiec przyjechalem z ubraniemi roboczymi i dokumentami jak kazał, przepracowałem w tej firmie dokładnie 3h i po rozmowie z pracownikami i po tym jak zobaczylem co tam sie dzieje chodzi mi o warunki czyli zimno, syf, atmosfera panujaca (nie chodzi o pracownikow tylko szefowa jakas chodzi i na kazdego drze sie)stwierdzilem ze szkoda czasu na takie dziadostwo i pojechalem do domu, jak mowil jeden pracownik "nie jeden uciekl stad".
Dostałem niedawno od urzedu pracy pismo orzekające o utraty statusu bezrobotnego, co za tym idzie brak ubezpieczenie na 120 dni. Chciałem się odwołać do tej decyzji, poniewaz pisza ze odmowilem bez przyczyny przyjecia propozycji pracy, a przyczyną sa wlasnie warunki oraz atmosfera, jezeli ktoś mogłby mi dac wskazówki co napisac w odwołaniu, najlepiej jak bym im paragrafy wyslal jakies. Ludzie mówili ze duzo wlasnie osob "uciekło" z tej firmy przez wlasnie te warunki. Potrzebuje ubezpieczenie na juz bo mam isc do szpitala takze prosil bym o pomoc w napisaniu takiej decyzji. Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Odpowiedzi w temacie: Urząd pracy... (1)

hej,

nie wiem czy cokolwiek zdołasz załatwić. Musiałbyś dostać pismo za co Ci odmówił zatrudnienia, druga sprawa, może Ci wpisać cokolwiek czyli brednie,że sa lepsi czy nie nadajesz się do pracy takiej.
Natomiast nigdy nie pójdzie Ci na to,żeby napisał Ci prawdę,że nie odpowiadają Ci warunki, chyba,że leczysz się na drogi oddechowe, astmę,reuamtyzm to wtedy może? ale muszą uznać Ci tego. UP są lipne jak sam nie zadbasz o swój tyłek i sprawy z nim związane to nie licz za bradzo na UP. Miałam podobnie, tylko,mi wpisał,że przyjął inna osobę na stanowisko. Napisz odwołanie się, zainwestuj może w poradę prawną i prawnik też Ci może napisać takie odwołanie albo znajdźć sobie gdzieś na necie, jak się pisze odwołanie albo sam napisz, opisz całą sytuację. Nie licz,że ją tez od razu zatwierdzą, bo oni mają czas na tzw. '' nabranie mocy prawnej'' potocznie no mają czas 2tyg. Powinien Ci zapłacić za te 3godziny a niestety w Polsce to nie jest przestrzegane i tak mają cały czas za darmo pracowników. Porobią, idą, nie mają zapłacaone a tłumaczenie się,że jak to jest szkolenie to nie płacą to jest brednia. Ciekawi mnie czy oni by pracowali za free dla kogoś w takich warunkach. Daj znać co załatwiłeś. Pozdr Magda

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika