Wycofanie oskarżenia zgłoszonego na policję

Witam. Sprawa wygląda następująco. Zgłosiłam wczoraj na policję, że ukradziono mi telefon z mieszkania. Oczywiście wskazałam dwie osoby będące w mieszkaniu z tym wykluczyłam jedną z nich. Telefon był już zastawiony w lombardzie (ale nie przez osobę która była w tym mieszkaniu) i oczywiście oddali go tylko i wyłącznie z zawiadomieniem z policji. Tego samego dnia również była mi skradziona karta do bankomatu gdzie w nocy wypłacono gotówkę, ja jej nie wypłacałam nie wiedziałam że ktoś wg mi ja zabrał bo jest nadal w portfelu-została zwrócona. Wiem tylko gdzie pieniądze były wypłacone i oczywiście policja również przypisała do tego czynu osobę tą samą która wzięła telefon. Działałam pod wpływem emocji i tak naprawdę nie chciałam donosić na tą osobę bo bym nie odzyskała telefonu. Czy jest możliwość abym napisała jakiś wniosek o to że sprawca mnie np przeprosił, przyznał się oddał wypłacone pieniądze, telefon też już odzyskałam i ja nie chce dalszego postępowania w tej sprawie bo się z nim dogadałam i naprawił szkodę? tym samym gdzie mam z tym iść czy znowu na policję czy czekać na jakiś wniosek z sądu i dopiero wtedy napisać stosowne pismo ?

Na wstępie napisze że na 100% niejestem pewna, ale:

kradzież telefonu można wycofać normalnie na policji
kradzieży karty bankomatowej wycofać nie można, gdyż jest to dokument i to jak jest juz zgłoszone to sprawa leci z urzędu na wniosek prokuratury czy jakoś tak.
Jak dojdzie do rozprawy to proponuje medjację z oskarżonym i pojednanie z nim. Jeżeli jesteś jeszcze zainteresowana tym tematem daj znać to pomyślimy.
Pozdrawiam