wykorzystywany nieaktualny adres z dowodu osobistego

mam dowod osobisty z adresem ktory jest juz nieaktualny poniewaz juz nie mieszkam z zona i zostalem przez nia wymeldowany. niestety mieszkam u rodziny ktora nie moze mnie zameldowac, w zwiazku z tym mam dalej w dowodzie i wszystkich dokumentach adres mieszkania bylej zony. oczywiscie w przypadku zatrzymnia do kontroli przez policje podaje adres drugi mowiac ze tamten jest juz nieaktualny, nigdy nie mialem z tego powodu zadnych nieprzyjemnosci, urzednik jakikolwiek przyjmowal moja deklaracje grzecznie wpisujac drugi adres podawany ustnie, ale do czasu.. zona otrzymala list windykacyjny z sieci komorkowej i pierwsze co jej przyszlo na mysl to ze ja celowo wykorzystuje adres ktorym wg niej nie moge sie juz od 3 lat poslugiwac, grzecznie jej wytlumaczylem ze od chwili wyprowadzenia sie do dzisiaj uzywam go i sie z tym nie kryje poniewaz jest on w moich dokumentach na co nie mam wplywu poniewaz nie moge sie nigdzie zameldowac ale zawsze, podkerslam zawsze podaje adres drugi pod ktorym zamieszkuje! wiadomo ze jezeli chodzi o windykacje to wierzyciel sle pisma pod kazdy adres do jakiego ma dostep i niestety teraz mam nieprzyjemnosci, zona zastanawia sie nad zgloszniem sprawy policji poniewaz uwaza ze celowo wykorzystalem jej adres po to zeby komornik pozbawil ja jej mienia! nie jestem jej w stanie wytlumaczyc ze sie myli.. pytanie: po czyjej stronie jest prawo? ja nie wykorzystuje jej adresu celowo ale dlatego ze nie mieszkam juz u niej nie moge poslugiwac sie juz swoimi dokumentami? P.S. mieszkanie i nic cokolwiek ona posiada nie jest juz moje i nie roszcze do tego zadnych pretensji, + wymeldowanie mnie 3 lata temu. nie odwiedzam jej w domu od 5 lat!

Jeżeli do tej pory się nie rozwiedliście to obowiązuje dalej wspólność majatkowa ! I nic dziwnego, że komornik przychodzi pod adres, jaki podaje mu "urząd meldunkowy". Jeżeli nie chcecie się rozwodzić, to zróbcie rozdzielność majątkową np. u notariusza. Ale i tak wszelkie Pana zaległości zaciągnięte przed zawarciem tej umowy, są do podziału na pół. Współczuję żonie do której czepiają się wszyscy Pana wierzyciele. Można wyrobić nowy dowód bez miejsca zameldowania.