Zdanie mieszkania komunalnego po smierci najemcy - forum prawne

Dzien dobry,

Mam pewien problem z administracja budynku, w ktorym mieszkala moja babcia.

Mieszkanie bylo komunalne, glownym najemca byla babcia. Ja nie przebywam w mieszkaniu od marca tego roku (przeprowadzilam sie do innego, o czym poinformowalam administracje droga mailowa).

Babcia zmarla w polowie kwietnia, po konsultacji z administracja oproznilam mieszkanie z jej rzeczy i jest gotowe do przejecia przez administracje.

Administratorka kaze mi przyjezdzac na spotkanie - oddanie kluczy i zdanie mieszkania. Jakie prawo dyktuje taka sytuacje? Nie mam zadnego prawa do tego mieszkania, nie przebywam w nim ani nie jestem najemca. Chcialam po prostu odeslac klucze do administracji i zamknac temat. Nie mam zamiaru podpisywac zadnego protokolu zdawczego ze wzgledu na wszystko co powyzej.

Kto ma racje w tej sytuacji? Czuje sie pociagana do odpowiedzialnosci za cos, za co nie jestem.

Bylabym wdzieczna za wszelkie porady i paragrafy, ktore podtrzymuja postawe moja badz administracji.

Pozdrawiam!