Zwolnienie z egzekucji - forum prawne

Prosze o wyrażenie zdania w następującej sytuacji: ktoś kupuje auto, zostaje zawarta umowa, po niedlugim czasie prokurator celem zabezpieczenia grożacej kary grzywny osobie, która sprzedala to auto(!!!) składa wniosek do komornika o zajecie ruchomości, mimo, iż jest świadom że została zawarta umowa, a nie jest w stanie jej podważyć. Komornik działając na zlecenie prokuratora zajmuje auto oraz jako dozorcę ustanawia nowego właściciela- osobę która to auto kupiła. Nowy właściciel opłaca podatek od umowy w us, a w niedlugim czasie sklada pozew do sądu o zwolnienie z egzekucji swojej wlasności. Jakie prawa ma nowy właściciel? Przecież to nie jemu grozi kara grzywny, ani przeciwko niemu nie jest prowadzone żadne postępowanie, a więc czy moze sprzedać swoją wlasnośc? sprawa w sądzie do tego czasu nie odbywa się ze względu na oczywistą opieszałość urzędów państwowych? Co robić?

Nie słyszał Pan o tzw. instytucji skargi pauliańskiej. Jeżeli dłużnik uszczupli swój majątek w celu uniknięcia odpowiedzialności za zobowiazanie oznacza to że działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. W takiej sytuacji wierzycielowi przysługuje wystąpienie do sądu ze skargą pauliańską przeciwko nowemu właścicielowi. Istotnym w omawianej sytuacji jest fakt, ażeby nowy właściciel wiedział, że sprzedawca ma zadłużenie. To jest dość trudne do udowodnienia, ale jeżeli własność została przeniesiona na osobę bliską (rodzina) lub wspólnika itp. domniemywa się, że widziała, iż sprzedawca działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. To wlasnie dlatego na wniosek prokuratora komornik miał prawo zająć nabytą przez pana rzecz.

Komornik nie mógł skutecznie zająć samochodu jeżeli był na Pana zarejestrowany. Wydział Komunikacji poinformuje komornika, że dłużnik nie jest właścicielem samochodu, o zajęcie którego wnosił komornik. Jeżeli Wydział dokonał zajęcia, mimo iż już Pan zarejestrował samochód, to Wydział popełnił bląd.

No tak, ale sytuacja wygląda w ten sposób, iz umowa kupna-sprzedazy została zawarta przed jakimkolwiek nalożeniem kary grzywny, a kupujący nie był w żaden sposób związany z osoba sprzedającą. Mimo tego prokurator prawdopodobnie domniemywał, iż umowa została spreparowana i że obie strony działały na rzecz uszczuplenia wierzytelności, ale przez okres ponad roku nie byl w stanie tego udowodnić, ani wnosił żadnego postępowania, jedynie wniósł o zajecie tego pojazdu mimo faktu, iż nie jest on juz własnością dłużnika. Samochód nie został opieczętowany, ani nie ma adnotacji w dowodzie rej. Co z tego wynika?