Odpowiedź prawnika: Legalizacja samowoli budowlanej
Przede wszystkim z opisu stanu faktyczne wynika, że wykonywał Pan prace, na które powinien był Pan uzyskać pozwolenie na budowę. Dopuścił się Pan więc samowoli budowlanej. Właściwy będzie w tej sprawie głównie przepis art. 48 ustawy Prawo budowlane. Przepisu art. 48 nie stosuje się jednak do obiektów, których budowa została zakończona przed dniem wejścia w życie ustawy, czyli przed 1995 r. lub w stosunku do których przed tym dniem zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Do takich obiektów stosuje się przepisy dotychczasowe. Naszym zdaniem brak podstaw do twierdzenia, że Pana prace stanowiły kontynuację prac z 1994 r. Uznaniu budowy za zakończoną nie powinien przeszkodzić częściowy brak wykonania robót wykończeniowych, wyposażeniowych lub innych o podobnym charakterze, które mogą być wykonywane w użytkowanym obiekcie budowlanym (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 marca 1997 r. SA/Ka 2178/95). Jeżeli prace budowlane zakończyły się przed 1 stycznia 1995 r. i umożliwiały użytkowanie (także w części) obiektu, to budowę należy uznać za zakończoną.

Zgodnie z ustawą wcześniejszą, z dnia 24 października 1974 r. (Dz. U. Nr 38, poz. 229) obowiązkowe orzekanie o rozbiórce obiektów budowlanych wzniesionych bez pozwolenia na budowę następowało, gdy samowola powodowała niebezpieczeństwo dla ludzi lub mienia, bądź prowadziła do niedopuszczalnego pogorszenia warunków zdrowotnych lub użytkowych dla otoczenia (art. 37 ust. 1 tej ustawy). Na gruncie tej ustawy wybudowanie obiektu bez pozwolenia (w całości lub w części) na terenie przeznaczonym pod budowę, zgodnie ze sztuką budowlaną i ustaleniami planu zagospodarowania przestrzennego, obligowało organ administracji do legalizacji tej samowoli budowlanej.
Prawdopodobnie właśnie dlatego inspektorka nadzoru budowlanego dąży do uznania, że budowa z 1994 r. nie została zakończona. Proszę jednak pamiętać, że może to być zupełnie bez znaczenia dla Pana sytuacji prawnej, gdyż nie wykonał Pan warunków legalizacji własnej samowoli budowlanej. Ponadto obowiązek legalizacji samowoli budowlanej z 1994 r. także będzie spoczywał na Panu, tyle, że odbywać się będzie w oparciu o inne przepisy.
Co do drugiego pytania, jeżeli organ administracji podejmuje działania w ramach swoich kompetencji, to nie można uznać, że jest Pan szykanowany dlatego, że decyzja o rozbiórka pociągnie za sobą skutki nieproporcjonalne do uchybienia przepisom. Kwestia tej nieproporcjonalności konsekwencji samowoli budowlanej (czyli rozbiórki) była już rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny i obecnie obowiązujące przepisy są zgodne z Konstytucją.
