2 pytania dotyczące spółdzielni mieszkaniowej. Bardzo proszę o pomoc - forum prawne
Sytuacja 1.
Spółdzielnia mieszkaniowa wydrukowała plakaty informujące o tym jakie zadłużenie za ciepłą wodę mają poszczególne bloki na osiedlu. Znajduje się tam również informacja, że z związku z zadłużeniem zastanie mieszkańcom odcięta ciepła woda (wszystkim). Ma to wyglądać w ten sposób, że będzie ona dostępna tylko w wyznaczonych godzinach tzn. przed 8 rano i jakoś po 19. Trzeba zaznaczyć, że sytuacja ta ma się odnieść do wszystkich mieszkańców, nawet tych, którzy za wodę płacą regularnie i nie mają żadnych zaległości. Moje pytanie więc brzmi: Kto miał prawo podjąć taką decyzję, a jeśli nie mógł tego zrobić to jakim artykułem można się posłużyć, aby to udowodnić?
Sytuacja 2.
W mieszkaniach sprawdzany był stan instalacji gazowej, niestety w czasie kiedy ja byłam za granicą, a mieszkanie stało puste. Po powrocie otrzymałam informację, że ponieważ nie udostępniłam mieszkania mam wykonać przegląd na własny koszt. Zaznaczę jeszcze, że informacja o nim została włożona w moje drzwi na karteczce, której oczywiście po powrocie nie znalazłam. Korespondencja ze skrzynki była odbierana na bieżąco przez osobę przeze mnie upoważnioną i gdyby znalazł tam się jakiś list, albo chociaż ta nieszczęsna karteczka, na pewno mieszkanie bym udostępniła. Spółdzielnia jednak nie rozumie tego, że człowiek może wyjechać do pracy i że w takich sprawach należałoby wysłać chociaż zwykły list, a nie używać jakiś karteczek, które każdy przechodzący może sobie wyjąć. Po 2 wystosowanych w tej sprawie pismach, nadal upierają się, że mam zapłacić za przegląd. Proszę o odpowiedź jakimi przepisami mogę się podeprzeć, aby rozwiązać tę sprawę.
Z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi.
Odpowiedzi w temacie: 2 pytania dotyczące spółdzielni mieszkaniowej. Bardzo proszę o pomoc (3)
Jedyne logiczne rozwiązanie w tej sytuacji to po ludzku udać się do spółdzielni i usprawiedliwic swoją nieobecność i udostępnic to , co chcieli!Dla mnie to logiczne ,że nie było tu u Pani złej woli!Pozdrawiam
2011.1.7 18:24:0
Do spółdzielni były kierowane już 2 pisma w tej sprawie z wytłumaczeniem nieobecności jednak nie przyniosły one żadnego skutku. Spółdzielnia nadal podtrzymuje swoją decyzję, a nawet twierdzi, że powinnam zostawić klucze sąsiadom..... Myślałam, że może jest jakiś konkretny przepis, który pomorze mi rozwiązać tę sytuację.
2011.1.7 18:50:50
Jeśli Pani chce poznać przepis to musi Pani udać się do Spółdzielni i poprosić o statut i tam wszystko pani znajdzie.Ogóle przepisy kodeksu cywilnego mówią tylko o oświadczeniach woli , ich błędzie i ewentualnie o nienależytym wykonaniu zleconej sprawy.W tym przypadku trudno się do niego odnieść nie znajac statutu!Ja bym tu cały czas była uparta i zgłosiłą sprawę bezpośrednio do Prezesa-ma godziny urzedowania interesantów -to wyjątkowy brak dobrej woli ze Spółdzielni>Pozdrawiam i pomimo tego życzę powodzenia
2011.1.7 19:11:46
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?