Administracja budynkiem

W kamienicy, w której mieszkam 12 mieszkań należy do właścicieli, a pięć do gminy. W tym tygodniu odbył sie w Zarządzie Budynków Komunalnych przetarg na administrowanie mieniem gminy, który wygrała administracja inna niż dotychczasowa. Czy jest to dopuszczalne, aby w jednym budynku administracja sprawowana była przez dwie administracje? Co z wpływami z czynszów, remontami? Podejrzewam, że wszystkimi kosztami zostaną obciążeni właściciele. Czy gmina jako mniejszość w budynku nie powinna się podporządkować woli większości?

(Stefan Mizierski)

w jednym budynku może byc 2 administratorów ale jeden z nich mający większość udziałów administruje . Powinna powstac wspólnota Mieszkaniowa . Lokatorzy mieszkan gminnych uiszczaja swoje czynsze do gminy a ta na podstawie obciążeń przez głównego administratora fakturą przelewa na ich konto pieniądze . Sa to zazwyczaj fundusze na wspólne media oraz zaplanowany fundusz remontowy.

Widzę, że to stare, ale tak sobie czytam całość.... Wspólnota Mieszkaniowa powstaje z mocy ustawy z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu, a nie jest w jakiś tam sposób powoływana. Jedynie zarząd wspólnoty musi być powołany w ciągu 2 lat, a jeśli nie, to każdy z właścicieli ma prawo zwrócić siędo sądu o ustanowienie zarządcy przymusowego. Administrator wybrany przez Gminę administruje jedynie lokalami komunalnymi, a zarządcę nieruchomosci wspolnej wybiera Wspólnota.

Jeśli z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu powstaje Wspólnota, to czy automatycznie w przypadku gdy nieruchomość budował developer on staje się pierwszym Zarządcą i może być nim maksymalnie 2 lata. Jakie ma obowiązki developer??, czy po 2 lata jego rola się kończy?? Też przeglądam forum, bo temat Wspólnoty Mieszkaniowej stał się dla mnie aktualny z początkiem czerwca 2005.

W momencie ustanowienia księgi wieczystej dla choćby jednego mieszkania, w budynku powstaje wspólnota mieszkaniowa. Wspólnota wybiera zarząd lub zarządcę zewnętrznego, który sprawuje zarząd w jej imieniu. Gmina jest uczestnikiem wspólnoty z prawami odpowiadającymi wysokości udziałów we wspólnocie. Nie może narzucić reszcie mieszkańców swojego administratora, jeśli posiada we wspólnocie mniejsze udziały niż reszta mieszkańców, tak samo nie może narzucić administratora tylko dla swojej części. Wszystkie uchwały wspólnoty podejmowane są większością głosów. A o czynnościach w zakresei zwykłego zarządu decyduje zarząd wspólnoty (wybrany przez wszystkich udziałowców).

Wspólnota powstała- na mocy Ustawy juz dawno w 1995 roku, wiec powstawać na nowo nie musi. Żaden z administratorów, nie posiądzie w wyniku wskazanych w pytaniu czynności - prawa do ,,administrowania''. Prawo takie moze powstać jedynie w wyniku realizacji art. 40.1 i 2 UWL lub jako skutek uchwał podjetych w tym celu przez włascicieli na zebraniu wspólnoty. nadmieniam, ze jezeli dotychczas zarzad nie był obrany, a co za tym idzie nie było zebrania rocznego zwołanego przez zarząd dla przedstawienia sprawozdań z zarządu w odniesieniu do roku poprzedniego- to każdy z Włascieli może zwołać zebranie z własnej inicjatywy, a wyrażona wola w drodze uchwały na tak zwołanym zebraniu bedzie wiążąca.

Jeżeli budynek budowała spółdzielnia mieszkaniowa i jest on na zasadach odrębnej własności to w myśl ustawy: "ART 26 Jeżeli w określonym budynku lub budynkach położonych w obrębie danej nieruchomości została wyodrębniona własność wszystkich lokali, a żaden z właścicieli nie jest członkiem spółdzielni, po ustaniu członkostwa ostatniego właściciela stosuje się przepisy ustawy o własności lokali." Wszystkie mieszkania muszą być wyodrębnione na zasadzie aktu notarialnego i wszyscy mieszkanńcy muszą wystąpić ze spółdzielni wówczas zawiązuje się wspólnota mieszkaniowa.