Alimenty - jałmużna - forum prawne

Moja siostra ma 19 lat i roczną córeczkę. Alimenty na rzecz jej dziecka wypłaca od roku Fundusz Alimentacyjny w wysokości 150 zł miesiecznie. Siostra ma wykształcenie podstawowe, nigdy nie pracowała i nie ma najmniejszych szans na dostanie jakiejkolwiek pracy w swej miejscowości. Tym samym nie ma żadnego źródła dochodu. Ojciec dziecka siostry jest niewypłacalny - nie pracuje. Oczywiście nie mieszkają razem. Siostra i jej dzidziuś są na utrzymaniu mamy, która ma 690 zł emerytury miesięcznie. Są jeszcze dwaj bracia - też bez dochodów. Nie pracują, bo są niepełnosprawni. 690 zł (+150 zł alimentów) na 5-osobową rodzinę! To uwłacza wszelkim normom i godności ludzkiej!!! Siostra jest na krawędzi wyczerpania nerwowego. Są zmuszeni głodować. Ja pomogłam i pomagam nadal, jak tylko mogę, ale też mam swoją rodzinę. Czy sąd moralnie postapił, przyznając tak symboliczną kwotę? Wyczytałam, że wysokość świadczeń wypłacanych przez Fundusz Alimentacyjny nie może przekroczyć 577,20 zł. Więc moje pytanie brzmi: Kto otrzymuje taką kwotę? Bogaci? Czy jest jakiś przepis, który zapewnia minimum ezystencji samotnie wychowujacej matce i jej dziecku? Gdzie zwrócić się o pomoc? Opieka Społeczna rozkłada ręce i mówi: "Nie mamy!”. Może ktoś z państwa poradzi, doradzi, co robić, do których drzwi zapukać? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie reakcje z państwa strony. Zrozpaczona siostra.

(zpyrzyk)

Siostra powinna pomyslec o konsekwencjach przed tym zanim zdecydowala sie zajsc w ciaze. Dziecko nie powinno byc sposobem na ulozenie sobie wygodnego zycia. Skoro nie jest w stanie zaspokoic podstawowych potrzeb zyciowych dziecka - niech zglosi dziecko do adopcji.

Panie Katon!
Pomimo tego, że komentarz jest sformułowany bezosobowo, wnioskuję z pańskiej wypowiedzi, że jest pan facetem, bo kobieta nie wpadłaby na pomysł adopcji! A już napewno nie skomentowałaby: trzeba było pomysleć przed...! Dzieci nie proszą się na świat. Skoro juz są, zasługują na największą milość. Siostra kocha swoje dziecko nad życie! O adopcji nikt nawet przez sekundę nie pomyślał. Czy to siostry wina, że jej się w życiu nie udało? Powie pan: tak! A słyszał pan o takim zjawisku, że rodzice nie posyłają dzieci do szkół, bo ich na to nie stać? Więc jak miała się kształcić?! Zdobyć zawód, pracę, itd... Każda kochająca matka chciałaby, żeby jej dziecko miało lepiej. Lepiej? Trochę lepiej niż ubóstwo – czyli jaki tu pasuje przysłówek? Takich rodzin w Polsce galopującej do Europy jest więcej niż pan myśli, tylko o ich problemach nie poczyta pan w internecie, bo ci ludzie nie wiedza nawet co to komputer...
Usmiał się pan? To pana zmartwienie!
Wierna siostra.

Siostra powinna zwrócić się do sądu o podwyższenie alimentów.

Czy ta twoja siostra nie zastaniawiała się nad swoją przyszłością. W obecnej chwili skończyć tylko szkołe na podstawówce. Mam 53 lata i będąc młodym starałem się skończyć szkołę średnia pomimo, że byłem półsierotą i co mam teraz po tylu latach pracy i moich składek na ZUS też jałmużne bo 500 zł zasiłku przedemerytalnego i żadnej perspektywy na pracę bo jestem juz dla pracodawców za stary, a ty uważasz, że po podstawówce teraz i bez żadnych wcześniej pałaconych składek na ZUS to fundusz ma płacić z moich, które wcześniej były kładzione do wspólnego worka, trzeba na to sobie niestety zapracować i myśleć przed położeniem się do łóżka z mężczyzna.

Jednym zdaniem mogę określić takie podsumowanie KATONIE! Jesteś człowiekiem bez serca i rozumu - idealne określenie brzmi ŚWINIA i PROSTAK! Nie życzę by twoje losy toczyły się w podobnym kierunku!

jesteś zwykłym bezmyślnym DUPKIEM,nie che mi sie nawet pisać żeby cie określić|

Twoja siostra powinna sie zglosic do sadu z wnioskiem o podwyzszeniem kwoty alimentow. Przy dobrej motywacji i przedstawieniu zarobkow rodziny w gospodarstwie napewno kwota ta zostanie podniesiona. Ja studiuje i otrzymuje 400 zl , a suma ta jest jedynie rezultatem moich staran w sadzie.powodzenia

kutas

idiota!!!!!!!!!!!!!....................pomyśl zanim coś napiszesz!!!!!!!!!!!!

"Katon" jest z ciebie kawał drania, a może masz jakiś problem.....?
Na przyszłość nie dawaj głupich rad.
.....a.... i pamiętaj nie bzykaj panienek bo mogą się z tego urodzić bardzo nieszczęśliwe dzieci!

Alimenty od ojca dziecka.Trzeba bylo wcześniej tłumaczyć siostrze, że nie idzie się do łóżka z byle chłopem.