Allegro - towar niezgodny z opisem - Art. 286. § 1 - forum prawne
Szanowni Państwo,
prosiłabym o pomoc w poniższej kwestii, ponieważ różne instytucje przekazują mi sprzeczne informacje i nie wiem, którymi się kierować.
1. 12.08 zakup przez "Kup teraz" spodni marki X, cena 50 zł (cena sklepowa, nie zaniżona) z wysyłką. Marka wymieniona kilkakrotnie i konsekwentnie w treści aukcji.
2. 24.08 dociera przesyłka, spodnie zgodne ze zdjęciem, tylko metka nie marki X, a zupełnie nieznanej firmy - bazarowej. Tego samego dnia mail do Sprzedającej (to osoba prywatna, nie prowadzi działalności gospodarczej) "towar niezgodny z opisem, proszę o zwrot należności, a odeślę towar". Brak odpowiedzi, brak możliwości kontaktu telefonicznego (Sprzedająca nie odbiera). Założony spór Allegro, wypowiada się pracownik, prosząc sprzedawcę o kontakt.
3. 6.09 Sprzedająca odpisuje w sporze, tu oczywiście lawina wymówek "telefon nie dzwoni, maile nie dochodzą, problemy z przelewami na koncie". Pomimo deklaracji o zamiarze dokonania przelewu zwrotnego nie otrzymuję go, pracownik Allegro prosi o przesłanie potwierdzenia przelewu, i tu następuje definitywny koniec kontaktu ze Sprzedającą.
4. Aby uzyskać rekompensatę w ramach Programu Ochrony Kupujących z Allegro 29.09 udaję się na policję, by złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z KK Art. 286. § 1. "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd (...)"
5. Zawiadomienie zostaje przyjęte, ale policjant informuje, że postępowanie przygotowawcze raczej nie zostanie wszczęte, gdyż "nie widzi tu znamion przestępstwa", "z punktu widzenia Kodeksu Karnego do przestępstwa nie doszło" - towar otrzymałam, nieistotne, że jest inny, niż zamówiony. Nie otrzymam zatem rekompensaty, gdyż do jej uzyskania potrzebny jest numer RSD sprawy. Policjant sugeruje spór cywilnoprawny, ale zwraca uwagę na jego nieadekwatne do wartości towaru koszty.
6. Kontaktuję się w tej sprawie z Allegro, chcąc wiedzieć, czy wyczerpałam już wszystkie możliwości. Odpowiedź:
"Jeżeli Sprzedający określił jednoznacznie cechy przedmiotu podając nieprawdę, gdyż otrzymany przez Panią przedmiot nie jest taki, jak opisany przez Sprzedającego i jednocześnie uważa Pani, że Sprzedający celowo wprowadził Panią w błąd, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, by uzyskać z tego tytułu korzyść majątkową, to policja jest zobowiązana przyjąć od Pani zawiadomienie i wszcząć postępowanie. Bowiem zachodzi tutaj uzasadnione przypuszczenie popełnienia przestępstwa określonego w art. 286 par.1 kk. czyli oszustwa.
W sytuacji, gdyby policja faktycznie odmówiła wszczęcia dochodzenia/śledztwa w danej sprawie, to proszę się odwołać od decyzji w oparciu o wyżej wspomniany artykuł kodeksu karnego."
Proszę o informację, czyich sugestii powinnam się trzymać, oraz czy istnieją jeszcze jakieś sposoby dochodzenia swoich praw. Wiem, że 50 zł to może niewiele, ale mam niską tolerancję na nieuczciwość i chciałabym wrócić z tego sporu z tarczą, a nie na niej.
Z góry dziękuję za poświęcony na odpowiedź czas.
Odpowiedzi w temacie: Allegro - towar niezgodny z opisem - Art. 286. § 1 (9)
Czy posiadasz coś co dokumentuje opis, który sprzedająca zamieściła na stronie aukcji i wprowadziła Cię nim w błąd?
Oczywiście, posiadam zrzut strony z aukcją, gdzie sprzedająca utrzymuje, że sprzedaje spodnie marki X, oraz zdjęcia metek otrzymanego towaru, gdzie widnieje zupełnie inny producent. Miałam pełną dokumentację transakcji ze sobą podczas wizyty na komendzie.
NIestety w przypadku zakupu towaru od osoby prywatnej nie obowiązuje nas prawo konsumenckie, które znacząco podwyższa ochronę naszych zakupów w internecie. Ochronę w takich sprawach zapenia nam Kodeks Cywilny (art. 556. §1)
Jeżeli jeszcze nie odesłała Pani spodni sprzedającej, dobrze by było gdyby Pani zrobił to jak najszybciej. Polecam również ponownie zażądać zwrotu pieniędzy oraz ostrzec sprzedającą o zamiarze wniesienia sprawy do sądu.
Jeżeli nadal nie przyniesie to oczekiwanych skutków pozostaje Pani wejście na ścieżkę sądową. Każde ostrzeżenie z Pani ust i brak odpowiedzi z ust sprzedającej działają na Pani korzyść.
I proszę się tego nie bać, bo przyzwolenie na działania niezgodne z prawem sprawia, że nieuczciwość się szerzy.
Polecam udać się do rzecznika praw konsumenta
Niestety jak już napisałam prawo konsumenckie nie chroni nas w przypadku zawierania umów z osobami prywatnymi. Podobnie Rzecznik Praw Konsumenta nie udziela pomocy prawnej w przypadku umów kupna-sprzedaży o charakterze prywatnym.
Dziękuję za odpowiedzi. Zdaję sobie sprawę, że Rzecznik w tym przypadku mi nie pomoże, ponieważ sprzedająca nie prowadzi działalności.
Czy koszt wniesienia sprawy do sądu to rzeczywiście kwota prawie 300 zł, jak poinformowano mnie na policji? I czy faktycznie policja może odmówić wszczęcia postępowania (choć w moim rozumieniu jest to przestępstwo z Art. 286. § 1)?
Zarówno ja, jak i Allegro wysłaliśmy do sprzedającej liczne wiadomości, na które już dawno przestała odpowiadać, kontakt telefoniczny jest niemożliwy. Allegro nałożyło na jej konto ograniczenia, co również pozostało bez odzewu.
Ostatnie pytanie: czy odesłanie towaru jest dobrym pomysłem? Stracę "dowód rzeczowy" w sprawie, będę stratna o koszt przesyłki, a nieuczciwa sprzedająca oprócz moich pieniędzy będzie także w posiadaniu sprzedanego towaru. W korespondencji sprzedająca zgodziła się na odesłanie dopiero po wykonaniu przelewu zwrotnego na moją korzyść.
NIestety nie jestem w stanie odpowiedzieć jaka jest wysokość opłaty sądowej w tym przypadku.
Tak, nie może odmówić przyjęcia zawiadomienia, ale może odmówić wszczęcia postępowania, uzasadniając swoją decyzję brakiem znamion przestępstwa. W moim mniemaniu naruszony został właśnie art. 556. §1 K.C., nie art. 286. §1 K.K.).
Jeżeli sprzedający zobowiązał się, że najpierw odeśle Pani pieniądze, a dopiero później oczekuje zwrotu towaru, to rzeczywiście nie jest konieczne, aby Pani odsyłała produkt. Niemniej zachęcam do wysłania (KONIECZNIE ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU) "wezwania przedsądowego", w którym opisze Pani sprawę, powoła się na powyższy artykuł Kodeksu Cywilnego i zażąda zwrotu gotówki, a w razie braku odzewu złoży pozew cywilny, z zaznaczeniem wniosku o przeprowadzenie postępowania w trybie uproszczonym, upominawczym. Po przyjściu nakazu zapłaty wydanego przez Sąd, powinna Pani złożyć wniosek o potwierdzenie nadania klauzuli wykonalności nakazu zapłaty i przesłąć ten nakaz do komornika.
Dziękuję za pomysł z wezwaniem przedsądowym, wykorzystam go na pewno, być może wywrze na sprzedającej oczekiwane wrażenie i składanie pozwu cywilnego nie będzie konieczne. Nie rozumiem natomiast, dlaczego w tej sprawie zastosowanie ma art. 556. §1 K.C. - rzecz nie ma wady zmniejszającej jej wartość czy użyteczność, ma też wszystkie właściwości, o których istnieniu zostałam zapewniona (chyba, że markę traktujemy jako właściwość?) i nie została mi wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne). Z kolei w art. 286. § 1. czytamy "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd (...)", i w mojej opinii tak postąpiła sprzedająca, okłamując mnie nt. faktycznego producenta odzieży celem uzyskania korzyści finansowej (wiadomo, znana marka = wyższa cena i większe zainteresowanie kupujących, niż przy próbie sprzedaży towaru "bazarowego").
Serdecznie polecam panią adwokat Magdalenę Rymkiewicz-Aranowską z Gdańska. Jej profesjonalizm i pełne zaangażowanie pomogły mi pomyślnie zakończyć sprawę karną. Zawsze można na nią liczyć ? rzetelna, kompetentna i skuteczna. Dodatkowo, oferuje płatne porady online, co jest dużym ułatwieniem. Gorąco polecam! Kontakt: 509 393 129 https://adwokat-rymkiewicz-aranowska.pl/
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?