ankieta AML.

wkurzyłam się tak że chyba mi skoczyło ciśnienie, a i tak czuję się średnio...

.wczoraj wlazłam na konto i przez przypadek zauważyłam, że ściagnięto mi 6 zł za ich reklamę tekstową, której nie chcę, ani nie czytam tego ani nic, i nie przypominam sobie bym cokolwiek wypełniała, że chcę otrzymywać .... 6 zł za nic.. w bloto..

więc skontaktowałam się z placówką poprzez czata i koleś do mnie, że nic nie załatwie dopóki nie zaktualizuje danych AML- weryfikacj praczy brudnych pieniędzy.. no ja na pewno jestem pierwszą praczką pieniędzy... i musisz podać dane wszystkie.. zródło dochodu, zajmowane stanowisko, no i oczywiście ile zarabiasz, ja się pytam gdzie jest RODO?...

wy waszych bankach wypełnialiście takie ankiety?

czytam, że Bank może nawet wypowiedzieć umowę w momencie gdy tego nie zaktualizujesz... no super.. dobrze, że nie pytają ilu partnerów seksualnych się miało, albo czy ma się HIVA..


... ja piernicze, wkurzyłam sie jak nie wiem..

raty w górę . mają nas w d.. a to teraz takie kwiatki, i co mam im tam wpisać, póki co nie pracuje. bo właśnie zmieniam pracę . skoro nie mam obecnie pracy i nie mogę im tam nic wpisać to niczego nie zalatwie?..



nie ma to ja zaszantażować klienta...


jak się do tego ma RODO i czy takie działanie jest legalne?

przepraszam za prostotę wypowiedzi, ale kierują mną emocje