art.190 k.k. - pokrzywdzona - forum prawne

Do mojego mieszkania przyszedł mój szwagier niby do brata.Zaczął mu opowiadać ,że groziłam jego żonie nożem.Dwa dni wcześniej dzwonił do męża i groził przez telefon ,że naśle na mnie mafię ruską.W domu zaczął jeszcze inne kłamstwa opowiadać na mój temat a kiedy chciałam zabrać głos zaczął mi grozić,że naśle na mnie ludzi,że zrobią ze mną porządek, mafię. Słyszał to mąż i dzieci.Złożyłam zawiadomienie o przestępstwie na Policji.Sprawa odbyła się zaocznie w Sądzie.Dostał karę grzywny 600zł + 150 koszty. ( wina nie budzi żadnej wątpliwości) Groźby tel. raz, groźby w domu- dwa. I oczywiście szwagier się odwołał.Jestem całe szczęście oskarżycielem posiłkowym.Oskarżony napisał,że jestem chora psychicznie,powinni mnie leczyć. Mąż mój jest alkoholikiem i nie warto mu wierzyć.Napisał że terroryzuję jego żonę od wielu lat.Powołał swoją żonkę na świadka.Sama chyba już dostała na głowę z braku zajęcia(nie pracowała nigdy -17 lat po ślubie). Nie dostałam kopii jego odwołania, ale chcę napisać o ksero , gdyż muszę się ustosunkować do jego kłamstw. Czy na sprawie,jeśli zacznie opowiadać jakieś bzdury, mogę wnieść sprzeciw? Ta groźba jest uzasadniona,.gdyż szwagier wiele lat handluje alkoholem ze wschodu.Mogę mu zadać na sprawie pytanie czy handluje,czy ma powiązania, ale zapewne zaprzeczy.