błąd przy spisywaniu umowy ratalnej,czy odpowiadam za utracony w ten sposób tow? - forum prawne
Mam problem... pod koniec wrzesnia zjawil sie u mnie w sklepie klient z checia zakupu notebooka (4500zł) na raty. Przedstawil zaswiadczenie o zatrudnieniu, ktore zle zinterpretowalem (bylo zaznaczone, ze jest zatrudniony na czas nieokreslony a wpisana data, ze zatrudniony do 2010r - troche innym pismem). Lukas przyznal zgode na udzielenie facetowi kredytu (nie widzac tego zaswiadczenia), wiec podpisalismy umowe i on wyszedl. Po 2 tygodniach przedstawiciel Lukasa zadzwonil do mnie, ze oni nie przeleja nam pieniedzy za ta umowe bo zaswiadczenie jest "lewe" i poprawiane. Pracodawcy dają mi wyraźnie do zrozumienia, ze jesli kredyt okaze sie niesciagalny lub klient nie odda notebooka to bede musial za to zaplacic z wlasnej kieszeni. W umowie o prace mam zaznaczone tylko takie stwierdzenie, ze mam dbac o powierzone mi mienie oraz przestrzegac regulaminu, z ktorym sie zapoznalem (nie zapoznalem sie z takowym). w zwiazku z tym mam pytanie czy faktycznie czeka mnie zaplata za ten notebook? a jesli prawo w tym wypadku mnie chroni to czy z powodu straty towaru moga mnie zwolnic dyscyplinarnie?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: błąd przy spisywaniu umowy ratalnej,czy odpowiadam za utracony w ten sposób tow?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?