Forum prawne

ciąża w pracy - forum prawne

Witam, mam taki problem...w 2012 roku urodziłam córke, po urlopie macierzyńskim i roku urlopu wychowaczego, czułam, że szef ma o to żal, poprawiał po mnie każde zlecenie, co zrobiłam, zapytałam było źle. Jak nie pytałam było jeszcze gorzej.
W grudniu 2014 zaszłam w kolejną ciążę, w 8 tyg dowiedziałam się, że ciąża obumarła, w 11 tyg łyżeczkowanie. Po łyżeczkowaniu, zadzwoniłam do szefa że ide na zwolnienie lekarskie które w tedy przysługuje, usłyszałam, że mam się zastanowić czy iść na nie, bo przecież mogę chodzić...I tak poszłam na zwolnienie...potem było w pracy jeszcze gorzej...W czerwcu dowiedziałam sie, że znów jestem w ciąży, gdy poinformowałam szefa, nie był zadowolony...nie próbował tego ukryć przez resztę ciąży...mimo wskazań, nie poszłam na zwolnienie, ze strachu przezd złoscią szefa..dopiero w 14 tyg poszłam na zwolnienie...w 18tyg poronilam...zaznaczę, że nie korzysta łam z prawa do wychodzenia do lekarza-zawsze odpracowywałam każda godzinę, w pierwszej i drugiej ciąży o tym nie wiedziałam...takze o tym, że praca przy komputerze jest pracą szkodliwą i siedziałam przed kompem po 8 godz i czasem dłużej...w 3 ciąży poinformowałam szefa o tym, że moge wychodzić do lekarza w godzinach pracy, oraz o tych 4 godzinach przed komputerem-to co w kodeksie jest napisane, spotkałam sie z taką reakcją, że na mnie nakrzyczał, kazał ''w takim razie '' iść na zwolnienie...ogólnie dowiedziałam się jak złym jestem pracownikiem i ile już dni mnie nie było w ciągu roku...proszę o opinię, co mam robić co o tym myśleć...czy to jest mobbing..? strata dziecka, pochówek to było najgorsze co mogło mi się przytrafić...nie mam ochoty oglądać tego człowieka...jednocześnie nie chcę na własną ręke odchodzić...proszę o pomoc..

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: ciąża w pracy

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika