Forum prawne

co z 10 dniami nieprzerwanego urlpopu- pomocy - forum prawne

Mam umowę o pracę do kończ czerwca tego roku. Kadrowa naliczyła mi urlop proporcjonalny czyli 10 dni. Nakazała jednocześnie zaplanować sobie urlop dwu-tygodniowy. Problem mój polega na tym, że potrzebuję 2 dni urlopu w przyszłym tygodniu i kadrowa powiedziała mi że nie ma możliwości żebym mogła iść na dwa dni urlopu (mimo że mój kierownik nie ma nic przeciwko) bo jeżeli wykorzystam te 2 zostanie mi 8, i nie będę mogła wziąć tego 2-tygodniowego, którego i tak nie chce. Ona stwierdziła że takie są przepisy i taki mam obowiązek wybrać te 10 dni od razu i nie ma innej możliwości. POMOCY!!czy tak jest w rzeczywistości?

Odpowiedzi w temacie: co z 10 dniami nieprzerwanego urlpopu- pomocy (4)

BZDURA, już od 1 stycznia (jeśli to nie jest Twoja pierwsza w życiu praca) masz prawo wykorzystać swój cały (20 dni)urlop. Te 20 dni możesz spokojnie wykorzystać do końca czerwca i kadrowa nie ma nic do tego. To jest Twoje (pracownika) prawo- oczywiście, jeśli kierownik się zgodzi. W świadectwie pracy kadrowa napisze Ci, że do końca czerwca już wykorzystałaś cały swój urlop przypadający do 31 grudnia, i tyle. Oczywiście nie musisz brać całego urlopu, ale chcę Ci naświetlić, że kadrowa się myli. Jeśli mówisz, że kierownik się zgadza, ona nie ma tu nic do powiedzenia. Zauważ, że w ciągu roku możesz (masz prawo) wykorzystać 4 dni urlopu "na żądanie", czyli w każdej chwili - i tu kadrowa też nie ma nic do powiedzenia.
Reasumując,
możesz iść na urlop (w porozumieniu ze swoim kierownikiem) na tyle dni na ile będziesz chciała. Jeśli nie wykorzystasz od 1 stycznia do 30 czerwca 10 dni swojego urlopu (tu liczy się urlop proporcjonalny, czyli za 6 miesięcy pracy) to pracodawca powinien wypłacić Ci ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Np. od 1 stycznia do 30 czerwca byłaś 6 dni na urlopie, to ekwiwalent dostaniesz za 4 dni urlopu. I taka informacja powinna pojawić się na Twoim świadectwie pracy.

Bardzo Bardzo dziękuję za pomoc. :)

Ja również uważam, że kadrowa nie może ingerować w decyzję pracownika związaną z tym, kiedy będzie on sobie życzył wykorzystać swój urlop. Może to być więc cały okres urlopu za jednym razem.

Rozmawiałam dziś z kadrową. Ona oczywiście podtrzymuje swoje zdanie. Powołuje się na art.155 Kodeksu pracy który określa że urlop nalicza się proporcjonalnie jeżeli umowa kończy się w danym roku.. To ja już nie rozumiem!

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika