Forum prawne

Jak zmusić męża (procedura sądowa)do łożenia na dom - forum prawne

Mieszkam z mężem w domu ,który jest tylko moją własnością.Ze względu na fakt,ze od 10 lat żyjemy w całkowitej separacji (nieusankcjonowanej prawnie),mąż nie łoży na utrzymanie domu.Dodaję,żę od 5 lat z tego względu przestałam mu gotować ,prać, ale korzysta ze wszystkich mediów istniejących w domu-czuje się wprost gospodarzem, ale nie dokłada się do ponoszonych przeze mnie wydatkow. Zw względu na znaczne pogorszenie się mojego stanu zdrowia, chociaż pracuję, moja sytuacja materialna znacznie się pogorszyła,ponieważ muszę być pod stałą kontrlą lekarską co wiążę się z wyjazdami do ośrodków odległych od miejsca zamieszkania o 100 km, do tego dochodzą wydatki związane z wykupieniem leków,tak,że w połoiwe miesiąca zaczyna brakować mi pienieędzy. Chcę zmusić mężą do udziału w pokrywaniu części miesięcznych wydatków. Proszę o pomoc Proszę po podanie podstaw prawnych,ewentualnie orzecznictwa w tym zakresie., Dodaję,że jest to dla mnie sprawa bardzo pilna.

Odpowiedzi w temacie: Jak zmusić męża (procedura sądowa)do łożenia na dom (13)

Art .27 kodeksu rodzinnego stanowi, że Oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli... Art 28 kodeksu rodzinnego stanowi, że Jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczynania sie do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za prace albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka. p2 -Nakaz o którym mowa w paragrafie poprzedzającym, zachowuje moc mimo ustania po jego wydaniu wspólnego pożycia małżonków. Sąd może jednak na wniosek każdego z małżonków nakaz ten zmienić albo uchylić. Z Pani pisma wynika, że wciąż pozostajecie państwo w związku małżeńskim. Nie ma innej możliwości , jak wytoczenie przeciwko Pani mężowi odpowiedniego powództwa przed Sądem Rejonowym, wydział Rodzinny. Jak musi wyglądać dokładnie taki wniosek, to już musi sie wypowiedzieć osoba która bardziej sie na tym zna niż ja. powodzenia!

Dzień dobry Pani. Ze stanu faktycznego,czyli sytuacji, w której się Pani znajduje wynika iż nie żyje Pani z mężem w separacji. Separacja może być stwierdzona tylko prawomocnym orzeczeniem sądu. Przesłanką separacji jest zupełny rozkład pożycia i w tym przypadku każdy z małżonków ma prawo do wniesienia pozwu do sądu o rzeczenie separacji(art.61 KRO. Jednakże sąd może nie zezwolić na separację jeżeli w jej skutek mogłoby ucierpieć dobro wspólnych dzieci(art.62 KRO). Skutki separacji są takie same jak rozwodu (art.61KRO), jednak istnieją pewne wyjątki: małżonkowie nie mogą zawrzeć małzeństwa,ale nadal zobowiązani są do wzajemnej pomocy,separacja może zostać zniesiona prawomocnym orzeczenim sądu.Jeżeli chodzi o Pani mieszkanie i odpowiedź na Pani pytanie mają tu zastosowanie przepisy art.28 KRO, które wyraźnie mówią iż "jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny,sąd może nakazać,ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka". Nakaz taki pozostaje w mocy nawet gdy ustało pożycie małżonków, nakaz ten może zostac zmieniony na wniosek każdego z małżonków.Jednakże ten sam art.28 z indeksem 1 stanowi, że "Jeżeli prawo do mieszkania przysługuje jednemu małżonkowi, drugi małżonek jest uprawniony do korzystania z tego mieszkania w celu zaspokojenia potrzeb rodziny.Przepis stosuje się odpowiednio do urządzeń domowych". Przy orzeczeniu przez sąd separacji sprawa wygląda już troszkę inaczej.Pozdrawiam

W opisamej sytuacji pozostaje Pani tylko droga sądowa i nie powinna się jej Pani bać. Nie musi Pani wnosić o separację, ale o łożenie przez męża na potrzeby rodziny. W przypadku bowiem, kiedy istnieje małżeństwo nie ma alimentacji, ale jest właśnie obowiązek łożenia na potrzeby rodziny. I tak musi to Pani sformułować. W pozwie przedstawi Pani koszty utrzymania domu (wszystkie możliwe rachunki) oraz inne koszty związane z Pani utrzymaniem, stanem zdrowia itp. Słowem przedstawi Pani swoja sytuację materialną. Powinna Pani również wskazać żródło dochodów męża i jego wydatki. Proszę również wziąć pod uwagę to, że prawo stanowi, iż małżonek pozostający w lepszej sytuacji ma obowiązek pomagać temu, który ma problemy. Ustalając żądaną od męża kwotę pomocy może Pani żądać nie tylko połowy na media czy inne wydatlki związane z utrzymaniem domu, ale również na pomoc dla siebie (na swoje wydatki np. w związku z chorobą).

Dzien dobry! moja mama ma podobna sytuacje. zlozyla sprawe w sadzie. Okazala dowody , ze ojciec nie ponosi zadnych wydatkow w domu a oczywiscie w nim mieszka., ze naduzywa alkoholu . Mama miala nawet dowod na to, ze ojciec ma kochanke, ktorej oczywiscie daje pieniadze. i sprawe przegrala. jak tu wierzyc w sprawiedliwosc sadow ???

[cytat]

Dzien dobry! moja mama ma podobna sytuacje. zlozyla sprawe w sadzie. Okazala dowody , ze ojciec nie ponosi zadnych wydatkow w domu a oczywiscie w nim mieszka., ze naduzywa alkoholu . Mama miala nawet dowod na to, ze ojciec ma kochanke, ktorej oczywiscie daje pieniadze. i sprawe przegrala. jak tu wierzyc w sprawiedliwosc sadow ???

[/cytat]

[cytat]

Dzien dobry! moja mama ma podobna sytuacje. zlozyla sprawe w sadzie. Okazala dowody , ze ojciec nie ponosi zadnych wydatkow w domu a oczywiscie w nim mieszka., ze naduzywa alkoholu . Mama miala nawet dowod na to, ze ojciec ma kochanke, ktorej oczywiscie daje pieniadze. i sprawe przegrala. jak tu wierzyc w sprawiedliwosc sadow ???

[/cytat]A czy mama pracuje? bo to chyba jest ważne,jeżeli ma jakieś dochody to musi je udokumentowć,a co do kochanki to moim zdaniem niema najmniejszego znaczenia mam podobna sutuacje z tym ze żona teraz nagle jest chora i nie ma za co życ ja już nie mieszkam z nią od 5 lat i nic nie robiła w tym kierunku żeby sobie poprawić byt,tylko żerowała na kimś,ostatnio to była córka,ale sie od nie wyprowadziła,kiedy na nią przestałem płacić alimenty.Pozdrawiam

Proszę złożyć odpowiedni pozew do sądu i nie bać się dalszych konsekwencji.Będzie zagrożona pozycja męża-pasożyta,ale trzeba się zastanowić czy, warto być zniewoloną?. Proszę się docenić, bo przykra atmosfera domowa zniszczy pani całkowicie zdrowie. Życzę powodzenia!
P.S.
Na prawdę przykro się czyta, gdy mężczyzna dorosły pisze nazywając swoją żonę czy córkę pasożytem!..fuj!.. niesmacznie!. Można kogoś nienawidzić, ale inteligencje jeśli posiadamy na pewno postrzec można w treści naszych wywodów o byłej rodzinie.

[cytat]

Proszę złożyć odpowiedni pozew do sądu i nie bać się dalszych konsekwencji.Będzie zagrożona pozycja męża-pasożyta,ale trzeba się zastanowić czy, warto być zniewoloną?. Proszę się docenić, bo przykra atmosfera domowa zniszczy pani całkowicie zdrowie. Życzę powodzenia!
P.S.
Na prawdę przykro się czyta, gdy mężczyzna dorosły pisze nazywając swoją żonę czy córkę pasożytem!..fuj!.. niesmacznie!. Można kogoś nienawidzić, ale inteligencje jeśli posiadamy na pewno postrzec można w treści naszych wywodów o byłej rodzinie.

[/cytat]

Do 6367helcon .
"... przykro się czyta, gdy mężczyzna dorosły pisze nazywając swoją żonę czy córkę pasożytem!.."
Gustaw61 nazwał pasożytem swoję DOROSŁA żonę a nie corkę.
Ponadto, jesli ktos żyje na cudzy koszt- to są najczęsciej wszelkie przesłanki ku temu aby tak go nazwac.
Jestem kobietą i mimo to nie uważam, że mężczyzna ma OBOWIAZEK utrzymywac sprawną intelektualnie i fizycznie żonę.

Jestem pół roku po rozwodzie z winy męża .Mamy mieszkanie wspólne , były mąż mieszka jak król za nic nie płaci z wszystkiego korzysta . Celowo nie podejmuje pracy żeby połowe nie dawać na opłaty . Jest nałogowym alkoholikiem o 5 rano wychodzi pić i wraca na noc do domu a nieraz go niema nawet pół misiąca . Nie wiem co robić ? wywalić go z mieszkania nie moge bo jest zameldowany .

Też mam w domu takiego człowieka bez honoru. Nic nie płaci , z wszystkiego korzysta nawet prowadzi sobie pasiekę pszczelarską i miód sprzedaje dla swoich potrzeb , ma 2 emerytury , zabrał pieniądze wspólności majątkowej z kont bankowych , sądy się toczą w ślimaczym tempie a żyć trzeba i opłaty robić . Może ktoś wie jak zmusić takiego pasożyta do partycypowania w kosztach utrzymania domu ?

Ja mam podobną sytuację ale z "żoną". Obydwoje jesteśmy właścicielami mieszkania. Ale ona zarabia połowę mniej ode mnie i stwierdziła, że nie będzie płacić za nic bo ja zarabiam więcej. I teraz wszystkie rachunki są na mojej głowie. I co z taką osobą zrobić?? Wszystko oczywiście za namową "mamusi".

Edu79, polecam złożyć pozew o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
adwokat@kancelariaulewicz.pl

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika