Kto pyta nie błądzi

Mam pytanie ?
Płacimy na cześć wspólną naszej nieruchomości w/g nowo naliczonych stawek 1.70 zł za każdy m2 powierzchni swojego mieszkania /dotyczy tylko części wspólnej nieruchomości/

W związku z tym stwierdzam, że w epoce KAPITALIZMU WOLNORYNKOWEGO powinno być inaczej, bowiem:

- biorąc pod uwagę koszty za które moim zdaniem powinniśmy płacić RÓWNO np. energii elektrycznej części wspólnej tj. 2842,71 zł, przeglądy kominowe (....) zł, przeglądy gazowe (.....) zł, ubezpieczenie budynku ( ......) zł, wynagrodzenia oraz inne wydatki jakie ponosimy w części wspólnej (....) zł - są one naliczane od m2 każdego mieszkania.

Nasuwa mi się się wniosek:

Dlaczego właściciel mieszkania o powierzchni 46 m2 płaci za w/w koszty 1.70/m2 - czyli 78zł.20 gr, /1,70 zł x 46m2/

a właściciel mieszkania 53 m2 płaci 90 zł 10 gr ?? /1.70 zł x 53 m2/

Czyżby właściciel mieszkania o mniejszej powierzchni korzystał w mniejszym stopniu z energii