mozliwosci zarobkowe

Musze przyznac sie - dzwiga mnie gdy slysze, ze alimenty sa wyznaczane wedlug mozliwosci zarobkowych - oczywiscie ojca a nie matki. A drugi raz szarpie mna gdy slysze o dwudziestoparoletnich z zawodem studiujacych zaocznie i dostajacych alimenty. Dlaczego w tym momencie "wysoki sad" nie pyta sie o ich mozliwosci zarobkowe ? Ale "czepia " sie ojca i zazuca mu, ze nie stara sie o lepsze zarobki. Pozdrowiena

(chris)

Nie pracuję od 3lat i mam 14 000zł zaległych alimentów. mówi się kurwa tylko o kobietach ale nikt nie broni facetów. Jak jest mozliwe wydawanie wyroków o płacenie alimentów dla człowieka który wogule nie ma żadnych dochodów- to czysta paranoja. Jak to jest możliwe ja tego zupełnie nie rozumiem, i po co to poeprzenie o 60% z dochodów skoro z 0zł * 60% to jest 0zł. A ona i tak dostaje z opieki po 170zł + rodzinne =230miesięcznie oraz zasiłek okresowy w wysokości 300zł i jeszcze suka chce alimenty w wysokości 300zł razem 800zł. Przecież to jest kradzież. Takie suki są jak pijawy pijące krew a ty jesteś ich ofiarą i nie możesz się bronić