nie oddana prowizja, fikcyjna umowa, nie płacenie ZUSu, a w tym wszystkim głupi ja - forum prawne
Hej, witam
mam problem.
w firmie moje ex-szefa pracowałem od sierpnia 07 do kwietnia 08. była to moja pierwsza praca na umowę inną niż zlecenie/dzieło. umówiliśmy się na 1000 netto plus prowizja od podpisanej umowy z klientem.
nie otrzymałem żadnej umowy aż do lutego, kiedy powiedziałem, że tak dalej być nie może, jestem chory i chcę iść do lekarza. dostałem do podpisania fikcyjną umowę na 300 brutto, którą podpisałem, bo nie chciałem się kłócić. w połowie kwietnia stwierdziłem, że tak dalej być nie może, że to kpina, i że odchodzę. z dnia na dzień rzuciłem wszystko.
do końca odbiór 1000 kwitowałem podpisem w zeszycie szefa.
ex-pracodawca nie dopilnował niczego, więc w papierach mam, że pracowałem u niego do końca sierpnia 2008, co oczywiście jest nieprawdą.
do tej pory nie wypłacił mi zaległej prowizji - ok 2500 netto, w początkowym okresie nie miałem opłaconego zusu i składki zdrowotnej, potem umowa była fikcy
Odpowiedzi w temacie: nie oddana prowizja, fikcyjna umowa, nie płacenie ZUSu, a w tym wszystkim głupi ja (1)
teraz zauważyłem, że połowa postu się ucięła. ogólnie rzecz idzie o to, że najpierw zgodziłem się czekać kilka miesięcy na prowizję, a potem już byłem gotów zgodzić na 50%, byle zamknąć tę sprawę. pracodawca umówił się już w nowym roku na oddanie prowizji, a gdy przyjechałem na miejsce - powiedział, że się rozmyślił i że nic nie dostanę. wykpił, wyśmiał, i dowiedziałem się, że jak pójdę do sądu, to nie mam dowodów, że ja się na to godziłem i że pójdę siedzieć / dostanę karę za to, że wyrażałem zgodę na to wszystko. i teraz sam nie wiem, czy mogę próbować odzyskać moje pieniądze, gdzie mogę to robić i czy czekają mnie konsekwencje prawne mojej głupoty. dlatego piszę i czekam na pomoc. z góry dziękuję - Konrad
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?