Obowiązek opieki nad babcią - forum prawne

Moja babcia ma 92 lata, w 2005 roku udzieliła mojej mamie pełnomocnictwa, od tej pory mama zajmowała się babcią i pobierała jej emeryturę.
Od ok roku z babcią jest gorzej, wymaga większej opieki ponieważ nie rusza sie z łóżka. Moja mama ma 74 lata, nie potrafi zrozumieć, że babcia czasem nie wie co robi, że nie robi jej na złość. Mama babcię wyzywa a zdarzyło się nawet że ją uderzyła.
Od listopada babcią zajmuję sie ja ale moja mama pobiera jej emeryturę. Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem jak z tej sytuacji wybrnąć. Czy udzielenie pełnomocnictwa zobowiązuje jednocześnie do opieki nad babcią? Czy można cofnąć takie pełnomocnictwo i ustanowić nowe? Tylko babcia niestety ma problemy z pamięcią i nie wiem czy w tej chwili będzie to mozliwe. Mojej mamie zależy wyłącznie na emeryturze babci, wiem że się bez walki nie podda.

Tą sprawę musi rozstrzygnąć sąd rodzinny i odwołać pełnomocnictwo oraz ustanowić opiekuna dla babci.

Czy nie ma innej możliwości oprócz sprawy w sądzie?
Wiem że babcia mogłaby odwołać to pełnomocnictwo ale ze względu na to, że są dni kiedy ma problemy z pamięcia to trudno wymagać żeby podpisywała jakies dokumenty.
Niestety nie jestem z Warszawy, może w Krakowie też jest miejsce gdzie można się spotkać z prawnikiem i poradzić się w tej sprawie?
Czy są jakieś przepisy, które mówią kto ma w tej sytuacji prawo odebrać emeryturę babci? Czy tylko mama mając pełnomocnictwo, czy może to zrobić babcia albo ja jako jej wnuczka?
Babcia nie jest ubezwłasnowolniona.

Niestety nie mam żadnych dowodów na to, że mama źle zajmowała się babcią. Obawiam się, że na słowo nikt mi nie uwierzy. Teraz mama się babcia wcale nie interesuje, wyprowadzia się na piętro domu, przychodzi do nas tylko w dzień jak listonosz nosi emeryturę.

Są tylko te dwie możliwość. Albo babcia odwoła pełnomocnictwo, kiedy będzie miała dobry dzień, albo decyzję w zastępstwie babci może wydać sąd rodzinny.

Czy to się wiąże z ubezwłasnowolnieniem babci?

Tego nie wiem. Warto porozmawiać z prawnikiem na ten temat. Można też udać się sekretariatu sądu rodzinnego i porozmawiać tam z sekretarkami. One dość dobrze się orientują w tych sprawach.