odwołanie od zażalenia

Witam,
w maju dostałem wyrok 1 roku.
Sędzina w pierwszy terminie powiedziała że musi mi to przybić .Powiedziała mi że mam teraz 7 dni na napisanie prośby o zawieszenie kary.
Oczywsiście tak zrobiłem,i podałem dosyć wazne przyczyna dlaczego prosze o zawiesznie. Kurator którego otrzymałem do sprawdzenia wiarygodności tego co napisałem ,oczywiście nic nie wypytywał na temat zawarty w tresci mojego podania.
Na sprawie o zawieszenie,sedzina stwierdziała ze nie ma powodow mi zawieszac kary ponieważ kurator niczego takiego nie stwierdził.Powiedzaiłem ze nic na ten temat nie mogła powiedziec bo nawet nie probowała sie dowiedziec. Napisałem zazalenie do sadu okregowego od nieumozliwienia mi zawieszenia kary. nic to nie dało chociaz mam mocne argumenty.czy masz szanse jeszcze gdzies sie odoływać??skladać jakieś apelacje??