Oskarżenie o piractwo - forum prawne

Witam

Dziś miałem b. nieprzyjemny telefon, mianowicie producent oprogramowania oskarża mnie o piractwo.

Opiszę całą sprawę: jakiś czas temu ściągnąłem program na licencji DEMO. Aby odblokować pełną wersję programu trzeba wpisać kod/klucz w odpowiednie pole. Ja w to pole wpisałem byle jakie znaki - oczywiście zostało to odrzucone. Dziś dzwoni do mnie producent i ostrzega, że jeśli nie zapłacę ugody - idzie do sądu. Oczywiście to co tam wpisywałem to były nic nieznaczące ciągi liter - na pewno nie miały nic wspólnego z algorytmem szyfrującym program. Producent dysponuje moim IP i twierdzi że program był crackowany. Czy mam iść na ugodę czy jest to bzdura? Bo nie wiem czy mogą mi udowodnić, że wpisując byle co w pole nr licencji - program niby wg. nich się odblokował - popełniam przestępstwo ?
Co mi za to grozi ? Jestem studentem - nie mam dochodów - nie mam z czego w świetle prawa zapłacić grzywny...

Generalnie chodzi mi o to czy to co zrobiłem jest jakimś przestępstwem. Czy wpisanie dowolnych danych w pole nr licencji i kliknięcie OK można potraktować jako piractwo lub próbę złamania zabezpieczeń lub złamanie zabezpieczeń ? Kod który wpisałem nie mógł być zgodny z algorytmem programu - nastąpiło wyświetlenie komunikatu o błędnym kodzie. Czy w takiej sprawie dowodem może być ten zapis u producenta, że jak on twierdzi "odblokowałem program tym kluczem" ?
Czy ew. w sądzie mogę się bronić filmikiem na którym jest pokazane wpisywanie takiego samego kody i w konsekwencji komunikat o błędzie? Czy są jakieś szanse na umorzenie sprawy przez prokurature?

Mam czas na zapłatę do poniedziałku więc naprawdę proszę o opinię fachowca.
---
pozdrawiam