Pomoc prawna nieprofesjonalistów

W ostatnim czasie ukazał sie szereg artykułów dotycząceych świadczenia pomocy prawnej przez prawników (czyt. magistrów prawa), nie posiadających uprawnień radcy prawnego czy adwokata. Chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat. Jeżeli jest to "wykonalne" to brak precyzyjnego zapisu , mógłby umowżliwić bezrobotnym absolwentom wydziałów prawa realizację swoich aspiracji zawodowych. Zakładając, że jest to możliwe, interesuje mnie kwestia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej i wynagrodzenia. Czy miałyby tu zastosowanie ceny wolnorynkowe, czy rozporządzenie, które reguluje wynagrodzenie radców prawnych i adwokatów. Czekam na Wasze opinie. Pozdrowienia.

(markiz)

Ja akurat nie jestem w ogóle prawnikiem tylko ekonomistą. Uważam że aby wykonywać zawód adwokata lub radcy prawnego (czyli świadczyć odpłatnie usługi prawne) trzeba mieć uprawnienia, aplikacje, ubezpieczenie, wpis do izby. Nikt nie może jednak zabronić absolwentom prawa świadczyć usługi prawne bezpłatnie, lub też bez brania odpowiedzialności za swoje opinie prawne. Oczywiście absolwent prawa może być pełnomocnikiem (ale nie przed sądem), ale tylko na podstawie przepisów kodeksu cywilnego - tak jak każdy inny człowiek. Nieprofesjonalista (a więc prawnik bez aplikacji, ekonomista) może świadczyć pomoc prawną, ale tylko na zasadzie porady towarzyskiej (bezpłatnie), bądź odpłatnie, ale uprzedziwszy klienta że jego porada jest de-facto nic nie warta i nie bierze za nią odpowiedzialności.