pozbawienie praw ojca po raz kolejny... - forum prawne

takie są fakty;
-zostawił mnie kiedy zaszłam w ciążę-był pijany i twierdzi że nie pamięta że kazał mi się spakować i wyprowadzić, mieszkalismy w tedy za granicą, ja spakowalam sie i wrocilam do polski a on zostal i wciaz tam pracowal;

-nie chciał pomagać m finansowoi w okresie ciąży, choć pomoc zawsze deklarował to nigdy obietnica nie została spełniona. owszem dzwonił dopytywał się o moje zdrowie ale uważał że skoro nie jesteśmy ze sobą to obowiązek wszelkich wydatków związanych z ciążą powinni przejąć moi rodzice;

-po porodzie mieliśmy kontakt telefoniczny, dopytywał się o dziecko, obiecywał że wyślę pieniądze-a nie wysyłał i tak dawałam mu kilka szans i przez cały okres mały dostał od niego 50 euro.

-wrócił do polski-zamieszkał z rodzicami którzy o moim synku mówili 'niewiadomo czyje to jest", tak więc łatwo się domyśleć że miało to tragiczny wpływ na ojca dziecka.Przestał łożyć na dziecko domagając się spotkan z dzieckiem, na co ja się nie zgodziłam.


Ojciec dziecka nie jest wpisany do aktu urodzenia małego. uznajmy że nie został wpisany ponieważ w momenciekiedy należało to zrobić ojca dziecka nie było-miejsce jego przebywania nie było mi znane i nie wiedziałam czy w ogóle będzie chciał uznać dziecko...

jego przeszłość:

-to były narkoman. Przebywał w ośrodkach leczniczych, dochodzą do mnie wieści że wciąż bierze.

-był karany(3 lata w więzieniu);

-ma conajmniej dwa wyroki pierwszy o wyłudzenia a drugi o rozboje i zniszczenie mienia pod wpływem alko i posiadanie narkotyków(marichuana), spędził dwa dni w areszcie gdzie zachowywał się agresywnie w stosunku do policjantów;

-w wieku 30 lat spotykał się z 14 latkami, które na chwile obecną boją się zeznać to w sądzie w obawie że stanie się im krzywda...

-dotkliwie mnie pobił(złamanie nosa opuchlizna całej twarzy) 3 razy;


powiedzcie mi proszę czy jego przeszłość może być powodem jesli nie pozbawienia to ograniczenia praw rodzicielskich?? To znaczy tak abym mogła być przy jego spotkaniach z dzieckiem, aby nie mógł zabierać synka??

pozdrawiam i z gory dziękuję za pomoc.