Pozew cywilny przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej

Chciałabym pozwać cywilnie Spółdzielnie Mieszkaniową, o zaniedbanie obowiązków i narażenie lokatorw na utrate zdrowia. Opis sytuacji: W mieszkaniu, w pokoju, doszło do zawalenia się częsci tynku sufitu, aż do płyty betonowej, grubość tego co spadło, to około 1 cm, wielkośc dziury 2,5m2. Zostało to zgłoszone 8 mraca, po 6 tygodniach przyszła komisja ( 23 kwietnia) zarządziła by ściągnąć tynk i założyć nowy. Do czasu komisji, i potem , nie zabezpieczono sufitu w żaden sposób. 25 maja, spadła następna część mniej więcej tej samej wielkości, pogotowie administracyjne nie zareagowało. Sztab zarządzania kryzysowego wezwał Policje na miejsce.Policja spisała notatke, w którym stwierdziła, że doszło do zagrożenia zdrowia i życia. Chce pozwać Spółdzielnie i domagać się odszkodowania. Jak napisać pismo??? Ile mogę żądać?? Monika

Moim zdaniem trudno domagać się odszkodowania od spółdzielni, jeśli nikomu nic się nie stało i nie ma szkód materialnych z wyjątkiem uszkodzonego tynku sufitu,. Rozumiem, że spółdzielnia usunie usterkę ponownie tynkując sufit, więc usunie powstałą szkodę. Odpowiedź jest po części zawarta w Pani pytaniu, ile można żądać, ale za co, szkody moralne? Wydaje mi się, że ta sprawa bardziej kwalifikuje się do złożenia doniesienia do prokuratury o popełnienie przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za usunięcie usterki lub jej powstanie.