Praca jako kelnerka bez umowy

Witam, razem z kolezanka studiujemy dziennie, ona postanowiła sobie dorobić i poszła dzis na "dzień próbny" do lokalu nie daleko miejsca zamieszkania. Po tym jak wróciła i opowiedziala o szczegółach jestem z zszokowany, szef zaproponował jej stawkę godzinową 8zł i to BEZ umowy !!! Dla mnie to jest istne dym**ie pracowników i wyzysk. Dziewczyna chce sobie dorobić i jej tłumacze ze jeśli na prawde chce pracować za takie pieniądze to powinna sie jakos zabezpieczyć w razie gdyby nie chcieli jej wypłacić pieniędzy, czy w tej sytuacji wystarczy moze jakies nagranie z rozmowy z szefem w tamacie płatności i umowy?
Ja na jej miejscu wysmial bym tego "szefa" , rozumiem ze wielu studentów jest w ciężkiej sytuacji ale dawać 8zl bez umowy to juz przesada.

Witam,
Właściciel lokalu chce zatrudnić koleżankę na czarno. Niestety później koleżanka może mieć problemy z wyegzekwowaniem należnego jej wynagrodzenia.
Nagranie rozmowy z szefem lokalu może pomóc, ale nie gwarantuje odzyskania pieniędzy.
Pozdrawiam.