problem z agresywną nastolatką - forum prawne

witam wszystkich zacnych użytkowników tego forum. Na wstępie zaznaczę, ze nie znam się na prawie, jestem w klasie maturalnej jak na razie, na początku maja kończę 19 lat. Mam jednak pewien problem o czym mówi temat. 2 lata temu uwikłałem się w (powiedzmy) znajomość z pewną mlodszą o 3 lata dziewczyną. Po dość burzliwym okresie 1,5 roku powiedziałem "pa pa" (koniec listopada 2006) - powód ?? prowokacyjny ubiór, makijaż i zachowanie, picie alkoholu (w dość znaczących ilościach), złe towarzystwo i rozbierane sesje fotograficzne (nie na moje życzenie) - czyli nastolatka o lekkich obyczajach. Od momentu zakończenia znajomości rozpoczęły się głupkowate telefony i durne eski nie niosące ze sobą niczego - prymitywne próby obrażenia mnie lub mojej mamy kiedy to ona odebrała telefon. W grudniu numer zmieniłem, był spokój. Jednak dziewczyna z niewiadomego źródła zdobyła mój nowy numer. i znów sterta bzdur, których postanowiłem unikać rozłączając rozmowę i próbując nie dać po sobie poznać, ze dodzwoniła się do oczekiwanej osoby. Musze dodać, ze od listopada nie nawiązałem z nią żadnego kontaktu w żadnej formie. Jednak ta panna robi się coraz bardziej wulgarna w tym co pisze i mówi. Ponadto dzisiaj otrzymałem eskę, ze mam przesłać jej zdjęcia (raczej chodziło o cenzuralne), bo ona musi je komuś przesłać. Nie uzyskawszy odpowiedzi zadzwoniła na komę, którą odebrała moja mama :/ po czym dostałem eskę "lol musi ten telefon odbierać ta mamusia ? ale się uśmiałam, prześlij mi te zdjęcia szybko, bo jak nie to sie któregoś dnia wybiore i wtedy zobaczysz". Szczerze mówiąc wątpię żeby coś mi groziło, ale pytanie mam następujące JAK JĄ UDUPIĆ - czyli zablokować i co mogę zrobić by dziewczyna dała mi spokój ?? Dodam, ze te zdjęcia wciąż mam, więc skupiłbym się na jakimś wykorzystaniu tego. ona za miesiąc kończy 16 lat. chyba jest jakieś prawo normujące to co moze robić i rozpowszechniać, a czego nie (?) no jak zrobić by to wszystko nie obróciło się przeciwko mnie (?) zawiadomić szkołę ?? pójść z tym do prokuratury (przepraszam jeśli się teraz wygłupiłem) - ale w końcu jest chyba ktoś od spraw dla nieletnich o takim kalibrze byłbym wdzięczny za każdą poradę, jeśli chodzi o bliższe szczegóły istotne dla sprawy to na pewno odpowiem na każde pytanie pozdrawiam Piotrek..