Problem z sąsiadami - forum prawne
Witam Mam problem z sasiadami a temat stary jak świat.Otóx mieszkam z moja dziwczyna w bloku na 4 pietrowym na 4 pietrze na każdym pietrze jest po 2 mieszkania, sąsiedzi mieszkający obok zrobili sobie z klatki przedłużenie mieszkania zostawiają tam worki ze śmieciami,buty które nawiasem strasznie capia takze smród wlatuje nam do mieszkania przy każdym otwarciu drzwi,poza tym pala na klatce co tez nam sie udziela a do tego zrobili sobie "pokój gościnny" na klatce takze czasem jest tam tylu chłopa ze ne imoge sie dostać do moejgo mieszkania ;/ Co jest bardzo krępujące przepychać sie i czuć na plecach spojrzenia kiedy otwieram drzwi ;/ Wiem ze powystrzelanie ich wszystkich załatwiło by sprawę;p ale proszę o mniej Radykalne rady:)
P.S Spółdzielnia od tego umywa ręce...
Odpowiedzi w temacie: Problem z sąsiadami (4)
Można spakować te wszystkie "syfy" do worka i wynieść na śmietnik. Tyle, że sąsiedzi nie mogą zobaczyć sprawcy tego zajścia. Najlepiej to zrobić tuż przed wywozem śmieci, żeby nie wygrzebali tego. Następnym razem zastanowią się, czy coś trzymać na klatce, ale to może prowadzić do odwetu z ich strony. Odnośnie śmieci trzymanych na klatce można zawiadomić Sanepid, ale nie wiązałbym z tym wielkich nadziei. Myślę, że nie ma legalnego sposobu na to, żeby fleje nagle uszanowały innych mieszkańców klatki. Najlepszym rozwiązaniem będzie w tej sytuacji przeprowadzka.
Wiesz sam myslałem o tym zeby do wora popakowac i na smietnik tylko jak wspomniałem mieszkamy na 4 pietrze (ostatnim) gdzie sa tylko 2 mieszkania nasz i ich a pozatym to młoty z wyrokami za pobicia rozboje itp ;/
No to pozostaje jedynie przeprowadzka. Z takimi ludźmi w legalny sposób nie da się nic zrobić. Jedynym alternatywnym wyjściem byłaby konfrontacja siłowa, ale nie polecam tego rozwiązania w takim stanie rzeczy.
Witajcie od roku mieszkamy w nowo kupionym mieszkaniu byliśmy zachwyceni że po tak długim okresie szukania nareszcie się udało kupić nasze wymarzone mieszkanko!Wszystko było idealne sąsiedzi cisza spokój,piękny teren.Aż od pewnego czasu już ok paru miesięcy zaczęło się problem z sąsiadami nad górze i na dole zachowują się jakby byli sami w bloku,trzaski,bieganie dziecka,od porannych godzin głośne zabawy trzaski,huki,muzyka i naprawdę nie można tego wytrzymać.Można zrozumieć wszystko zabawa z dzieckiem przecież to normalne ale trzaski,walenie szafkami,drzwiami,rozkładanie łóżka że prawie sufit nam pęka po prostu szok!Zwróciliśmy raz uwagę jednym i drugim, ale tylko na chwilę było ok a potem i tak znowu się zaczęło to samo.....Nie chcemy mieć złych stosunków z sąsiadami ale ileż można tak żyć człowiek sobie kupił mieszkanie a musi tak się męczyć...Macie jakieś sposoby?może coś poradzicie co zrobić????pozdrawiam izka_sk
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?