Proszę o możliwie najszybszą odpowiedż!!!

Pomocy!!! Jestem niepełnosprawna od 2000r ( niezdolna do samodzielnej egzystencji ), mąż jest alkoholikiem w trakcie leczenia. Mam wrażenie, że ktoś wykorzystuje naszą sytuację - czy małżonek bierze w tym udział - NIE WIEM !!! Jak to sprawdzić? ( mąż mi na pewno nie pomoże - jednocześnie jest b. nerwowy i pewny siebie - ma w rodzinie osoby z różnym wykształceniem, np. prawników, lekarza, pedagoga i innych magistrów.Małżeństwem jesteśmy od 1993r, dzieci nie mamy - ja, ani mąż. Zwracałam się już do policji, niebieskiej linii, organizacji dla niepełnosprawnych,tzw. klinik prawa, prywatnych prawników, a nawet agencji detektywistycznych - bez większych skutków. Może młodszy brat męża wszystko blokuje - to jest 2-gie stanowisko komputerowe ( korespondencja jest prawdopodobnie kontrolowana i dostarczana wybiórczo). Mam 37 lat, mąż 35. Do kogo powinnam się zwrócić i kto może naprawdę pomóc??? Agata