przekroczenie obrony koniecznej - forum prawne

Jeśli do naszego mieszkania na siłę wchodzi człowiek którego zamiarów nie znamy a który jest agresywny lub może być za takiego uważany to czy mamy prawo w obronie swojego domostwa zrobic mu krzywde? jak dużą? jak nas atakuje to mamy prawo go zabic?

Apropos obrony koniecznej wystepuje w dwóch przypadkach.
EKSCES INTENSYWNY ? gdy użyte środki przewyższają niezbędne do odparcia zamachu .
EKSCES EKSTENSYWNY ? gdy obrona konieczna zostanie zastosowana niewspółmiernie do czasu zamachu np. przed lub po fakcie zamachu .

Sad odstępuje od wymierzenia kary , jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okoliczności zamachu.

[cytat]
Jeśli do naszego mieszkania na siłę wchodzi człowiek którego zamiarów nie znamy
[/cytat]

W tym momencie mamy naruszenie miru domowego. Naruszenie miru domowego nie upoważnia nas (NIESTETY) do zastosowania obrony koniecznej.

[cytat]
a który jest agresywny lub może być za takiego uważany to czy mamy prawo w obronie swojego domostwa zrobic mu krzywde?
[/cytat]

Agresywne zachowanie, jeżeli ogranicza się do słów i nie następuje bezpośredni atak z jego strony na osoby, lub mienie znacznej wartości to znowu nie występują przesłanki do stosowania zasady obrony koniecznej :)

[cytat]
zrobic mu krzywde? jak dużą? jak nas atakuje to mamy prawo go zabic?
[/cytat]

Obrona konieczna musi być współmierna do ataku i musi mieć miejsce w tym samym czasie co atak. Skutkiem obrony koniecznej może być nawet śmierć agresora.

Jeżeli agresor zaniecha ataku, lub ucieka a my go dalej atakujemy i doprowadzimy do jego śmierci to następuje przekroczenie granic obrony koniecznej.
O przekroczeniu granicy obrony koniecznej mówimy również wtedy, gdy do obrony użyjemy środków niewspółmiernych do ataku, w sytuacji gdy mamy "pod ręką" inne środki wystarczające do odparcia bezpośredniego ataku.

W naszym prawie instytucja obrony koniecznej nie jest tak precyzyjna jak w innych krajach i dlatego nie ma "złotego środka" do interpretacji przepisów, dlatego też sądy w takich sytuacjach bardzo wnikliwie badają wiele czynników
indywidualnych w konkretnym procesie. Chyba, że sytuacja jest jasna i sprawa nie trafia nawet do sądu i zostaje umorzona już na etapie śledztwa prokuratorskiego.

Witam, zostałem oskarżony o przekroczenie obrony koniecznej.

Zostałem napadnięty wieczorem, przewrócony, kilka razy kopnięty w okolice żeber i raz w okolice głowy. Kiedy nagle ustały uderzenie zobaczyłem napastnika który stoi nade mną i nic nie robi, tylko się patrzy. Wykorzystałem sytuację przewróciłem go, i w pozycji pół leżącej tak kopnąłem w twarz że stracił przytomność... i 7 zębów a 4 pęknięte i 3 nadkruszone, szczęka pęknięta w lewej górnej części. Teraz dostaje zarzut przekroczenie obrony koniecznej bo moja obrona jak stwierdził prokurator była nie adekwatna. Ja tego nie rozumiem!!??!!?? To że wykorzystałem chwilę ma być dla mnie karą?????? Proszę o pomoc, jak można tak ludzi oskarżać, a tamtego kolesia w szpitalu kłaść jeszcze i leczyć. Zapewne zaraz się okaże że na mój koszy mu zęby zamontowali.