spadek po babci - mam dylemat

Proszę o poradę w sprawie dotyczącej przeprowadzenia sprawy spadkowej, w jaki sposób ją przeprowadzić? Może po krótce przedstawie jak sprawa wygląda. Moja żona jest w posiadaniu testamentu po swojej babci, która zmarła cztery miesiące temu i w testamencie wydziedzicza swoją jedną córkę i wszystko przepisuje na rzecz mojej żony, a druga córka babci tj. mama żony zrzeka sie na jej korzyść swojej części. Powstaje pytanie a co z dziadkiem, on natomiast zmarł ponad rok temu i nie zostawił nic. Dziadkowie pozostawili po sobie mieszkanie własnościowe w bloku, samochód z niespłaconym kredytem, który to ja z żoną spłaciłem, niespłaconą linie kredytową w banku, którą to musieliśmy spłacić. Proszę o podpowiedź co w tej sprawie można zrobić, i ewentualnie jakie dokumenty należy dostarczyć do sądu w jakim terminie, na jakim formularzu nalerzy zgłosić tą sprawę w sądzie.

Wziąć akt zgonu dziadka i babki. Zrobić sprawę spadkową i po dziadku i po babce zgłaszając testament. Jeśli Waszej ciotce będzie należał się tzw. zachówek, sąd to orzeknie. Acha: przyjmijcie spadek z dobrodziejstwem inwentarza