sprawa o alimenty na matkę - forum prawne (strona 2)
Witam!!
mam problem mój były mąż płaci alimenty na naszego syna w chwili obecnej nasza sytuacja się zmieniła nie mam pracy czy mogę zażądać od niego alimentów i dla mnie?Z góry dziękuję za pomoc
Odpowiedzi w temacie: sprawa o alimenty na matkę (strona 2) (215)
dzięki za odpowiedź i zrozumienie
2007.12.14 8:27:28
Czy ktoś mi powie,czy jest jakiś produkt finansowy abym mógł spłaćić lub zawiesić postępowanie komornicze, bo teraz udawadnianie moich racji przed sądami będzie trwało latami czy miesiącami a do tej pory nie wiem z czego żyć. W tym miesiącu moja ex dostała 3000 zł bo tyle zabrali mi z pensji wraz z nagrodą roczną na którą cieżko pracowałem ona sobie kpi ze mnie i wyśmiewa. Chciałem zabrać córkę na ferie to powiedziała że nie ma takiej możliwości. czy ja jestem tylko do napełniania jej konta. Na dziecko chcę płacić alimenty bo taki mam obowiązek ale dlaczego mam spłacać jej zaliczkę alimentacyjną którą pobierała z Urzędu miasta mimo tego że płaciłem alimenty przez komornika. mam na utrzymaniu teraz rodzinę, wspaniałą rodzinę i kochającą mnie żone ale nie mogę cieszyć się tym szczęściem
2007.12.14 8:35:21
Mamy identyczna sytuacje 600 zł alimentow na jedno dziecko i 200 zł na była żonę. Rozwód nie jest jeszcze prawomocny ale nie wiem czy jest sens składac odwołanie. Pani sedzia wcale nie patrzyła na to że mam potrącane przez komornika zadłużenie na mieszkanie i zostaje mi z poborów całe g... Pani sedzia na sprawie powiedziała ze nie interesuje jej moje sluzbowe mieszkanie. Niewiem jaka sprawe złozyc aby odzyskac te pieniadze i jak ubiegac sie o przyznanie dla bylej lokalu socjalnego. Dodam ze byla nawet nie ubiegala sie o alimenty na siebie tylko na dziecko w wys. 1000zl a pani sedzia zasadziła i na byla. Jej sytuacja wcale sie nie pogorszyła bo jak odeszlam ona nie pracowała a ja zarabiałem 1700 zl Teraz ma 1200 swoich poborów i 800 alimentow. Ale wiem ze sprawiedliwosci nie znajde w sadzie bo widac to na sprawach jak traktuja faceta a jak kobite to nie wazne ze ona mnie zdradzala wazne ze ja ja zdradziłem i to tylko moja wina ze małżenstwo sie rozpadło przez jej msciwosc i postepowanie w stosunku do mojej osoby
2008.1.14 14:24:4
Jestem po rozwodzie od kilku lat i płace dla byłej zony alimenty które są za wysokie jak na moje obecne dochody.
Chciałbym je zmiejszyć jak to zrobić?
2008.2.20 20:52:4
witam, od 3 lat jestem po rozwodzie (sąd orzekł, że wina leży po mojej stronie), płacę regularnie alimenty na dziecko 450zł/m-c przy zarobkach 2100zł netto. W październiku zeszłego roku zwolniłem się z pracy na podstawie porozumienia stron gdyz chciałem zmienić pracę. Głównym powodem było to, że pracowałem w innym mieście (ok 40km w jedną stronę). Zmieniłem prace na inna, ale na początku (do czasu zakończenia trwania wypowiedzenia) pracowałem na czarno. Niestety pracodawca nie wywiązywał się z ustalonych na początku warunków płacowych i od połowy stycznia jestem zarejestrowany jako bezrobotny. W trakcie rozwodu była żona pracowała, a jej zarobki podobne były do moich. Ponad pół roku temu zwolniła się z pracy sama (tak twierdzi, bo siedzibę firmy przenoszą na drugi koniec Polski) i wyjechała do pracy do Anglii do Tesco (raczej legalne zatrudnienie, bo powiedziała, że na roczny kontrakt). Dziecko zostało w kraju z dziadkami i chodzi do przedszkola, a ja zabieram go regularnie na weekendy (co drugi) do swoich rodziców, bo sam wynajmuję pokój w mieszkaniu gdzie też mieszka właściciel więc nie ma warunków. Poinformowałem byłą żonę o tym , że występuję do sądu o obniżenie alimentów, bo niestety nie jestem w stanie płacić takiej kwoty na dzień dzisiejszy (gdybym zarabiał tak jak wcześnie, to oczywiście bym płacił). Na to ona odpowiedziała, że na święta wielkanocne wraca do Polski (miała być na rocznym kontrakcie) i zarejestruje się jako bezrobotna i w związku z tym będzie na moim utrzymaniu (złośliwa była zawsze). Nadmienię, że przed wyjazdem do Anglii oświadczyła mi, że tu nie będzie pracować za 2500zł (plus alimenty to prawie 3000zł).
Proszę powiedzieć czy może domagać się alimentów na siebie?
Czy to, że powiem w sądzie, że pracowała legalnie w Anglii coś może pomóc skoro i tak nie mogę tego udokumentować (wątpię żeby sąd miał ochotę zwracać się do Tesco w Polsce o jakieś zaświadczenia).
Czy jako część swoich wydatków mogę podać opłaty za wynajęty pokój (500zł) skoro właściciel nie chce podpisać umowy, bo boi się, że będzie musiał zapłacić podatek?
2008.2.22 13:34:23
Poszukaj lepiej płatnej pracy.
2008.2.23 14:19:24
Załatwić jej bogatego kochanka.
2008.2.29 13:47:49
hmm... sa nie zwróci sie do TESCO o świadczenie zarobkowe twojej żony tylko do urzędu skarbowego itd. to raz...
jednym masz przerabane... żona zawsze może powiedzieć, że wróciła bo nie mogła wytrzymac rozłąki z dzieckiem
ale jedno powiem głośno....
PROSZĘ NIE KOMBINUJCIE NA TYM JAKBY ODCIĄĆ DZIECKO OD ŚRODKÓW KTÓRE MU SIĘ NALEŻA BO TO NA DZIECI PŁACIMY ALIMENTY NIE NA SWOJE ZACHCIANKI
każdy chce żyć godnie ale... patrzmy najpierw na to co dla dziecka jest dobre a potem popatrzmy co bysmy chcieli dla siebie... bo my swoje od zycia już dostaliśmy mianowicie: NAJWIĘKSZY SKARB JAKIM JEST DZIECKO!!
2008.3.20 22:24:27
Rownie dobrze to Ty mozesz podac swoja byla zone o alimenty, jako, ze znalzales sie w niedostatku. O obnizenie alimentow w tej sytuacji mozesz wystapic, tylko pamietaj, ze sad zbada, czy Twoje kwalifikacje sa na tyle duze abys mogl znalezc na tyle dobra stala prace, aby podolac nalozonemu obowiazkowi alimentacyjnemu. Zeby wykazac ile zarabiala zona, o ile pracowala legalnie i odprowadzala podatki, mozesz juz w trakcie rozprawy zawnioskowac do sadu, aby powzial informacje z urzedu skarbowego, jakie miala dochody przed zwolnieniem sie z pracy. Dla sadu moze to byc dowod na Twoje twierdzenie, ze specjalnie sie zwolnila z pracy, aby zrobic Ci na zlosc i byc na Twoim utrzymaniu. Co do oplaty za mieszkanie, ktore wynajmujesz i wlasciciel nie placi podatku, to oczywiscie mozesz sie umowa sporzadzona z wlascicielem posluzyc w sadzie. Sad sam nie bedzie dochodzil czy wlasciciel odprowadza podatek, bo sad rozpatrzy wasza sprawe alimentacyjna. Zachodzi jednak obawa, ze jesli Twoja byla zona jest zlosliwa, to gdy sie dowie, ze on tego podatku nie odprowadza to doniesie o tym np. do urzedu skarbowego lub prokuratury i wtedy Twoj wynajmujacy moze miec klopoty.
2008.3.23 15:33:9
Albo wysłać pasożyta do pracy!
2008.3.26 21:23:55
A fe!
2008.3.29 14:40:43
pasozytem np nazywa pan zone ktora 28 lat zyla z mezem byla dobra zona a on odszedl do 30 latki ktora poleciala na jego forse tak gratuluje jest pan naprawde inteligentny
2008.3.31 22:1:8
PANI ANNA I WREDNA -UWAZAM ZE NIE ZNACIE INNYCH SŁÓW TYLKO POTRAFICIE PISAC JEDNO I TO SAMO.MOZE ZACZNIECIE NAUKE OD PRZECZKOLA DOBZE WAM TO ZROBI.TAK JAK PISALAM DOSTALISCIE DOBREGO KOPA OD EKS-NIE DZIWIE SIE
2008.3.31 23:27:44
Najlatwiej oceniać żony, szczeoglnie te "zużyte" Wychowały dzieci,dbały o to aby mąż mógł robić karierę a potem po 20-30 latach dostają podziękowania w postaci"świeżego mięska' zazwyczaj młodszego od żony o min. 15 -20 lat i gdy żona domaga sięprawnie przysługującyhc alimentów to robią zniej darmozjada i nieroba. W tym samym czasie mąz wydaje wspolne pieniądze na uprzyjemnienie życia swojej "polędwiczce" no ioczywiście co najważniejsze sobie, Murzyn zrobił swoje musi odejść - głos mają młode, bezwzględne i pazerne.Przychodzą na gotowe . Dlaczego tak trudno być uczciwym człowiekiem wobec kobiety z którą szło się praktycznie przez całe życie / Czy to "świeże mięsko" jest naprawdwarte tych podwyższonych czy obniżonyhc alimentow, czy jest warte całego życia tej drugie/ Na pewno młody ktoś odpowie- co świeże to świeże- nie życzę nikomu nigdy w życiu aby był właśnie tak potraktowany. Każdemięso kiedyś sięzestarzeje a czasami niestety i śmierdzi-szczególnie to, ktore go zachowanie w młodości jest śmierdzące!
2008.4.5 18:1:21
witam mam alimenty na dziecko i byla zone co mam zrobic zeby nie placic alimentow na nia na syna place bez zaleglosci zabieram go do siebie dbam o niego ale mam zaleglosci z alimentami u komornika na byla zone ona ma prace zarabia ale nie chce wycofac sprawy od komornika co mam zrobic z tym problemem prosze o pomoc
2008.4.11 18:55:45
WINA ROZWODU BYLA Z TWOJEJ STRONY CZY ZONY???TO JEST BARDZO WAZNE????
2008.4.12 18:24:26
Jestem studetka, pracuje -dorabiam, niestety aktualnie nie stac mnie na nic, a moj maz nie daje kompletnie na utrzymanie domu, nie placi za mieszkanie, nie kupuje jedzenia itp. chociaz ma firme budowlana i zarabia naprawde dobre pieniadze. Mieszkanie jest moje bo dostalam je przed slubem, niestety moj maz jest w nim zameldowany i szantazuje mnie ze nigdy go nie wyrzuce z mieszkania a za wszystko bede musiala placic sama. Czy w takiej sytuacji moge ubiegac sie o alimenty? Bardzo prosze o odpowiedz i wskazowki, z gory dziekuje i pozdrawiam.
2008.4.15 8:24:41
A zastanawiałaś się nad rozwodem , bo z tego co piszesz to chyba rozkład małażeństwa już nastąpił , po co sztucznie to ciągnąć? Alimenty na siebie rozumię , że o to ci chodzi , bo dzieci nie macie - to najlepiej zrobic to udowodniajac jemu wine w procesie rozwodowym i wystąpić wtedy o jego eksmisję i o aliment na siebie , z uwagi na pogorszenie twoich wrunków bytowych przez jego zachowanie .Taka moja rada !Powodzenia
2008.4.16 13:44:8
Pokemon to że nie płacisz to dla Ciebie gorzej.będzie komornik ściągał.masz wyrok i musisz sie dostosować.
2008.4.17 0:23:9
Oczywiscie biore pod uwage rozwod, na chwile obecna zyjemy jakby w separacji, nie mamy dzieci co bardzo ulatwia podjecie decyzji. Monik dziękuję za rade, przeanalizuje ja bardzo dokladnie - dziekuje!
2008.4.17 11:0:22
nie zgadzam sie z wypowiedzi jakies pani ewy ,,poniewasz my kobiety wychowujemy dzieci i całym domem sie zajmujemy,,,a taki maz przyjdzie z pracy dosc ze ma wszystko pod nos postawiane to jeszcze mało niech szanuja to co maja a nie z innymi laskam sie uganiaja i zdradzaja,,,ja bym sobie na to nie pozwoliła i tez bym walczyła o alimety dlamnie poniewasz tez mam małe dzieci a kiedy ja mam pracowac jak juz beda dorosłe to nigdzie pracy nie dostane no wybacz mi dziewczyno ewo,z wypowiedzi ,,kazdemu sie łatwo mowi bo nie jest w tej sytacji ,,,,nie daj sie kobieto i walcz o swoje ,,,,BO FACECI MYSLA ZE MOGĄ WSZYSTKO A MY KOBIETY TYLKO W DOMU I Z DZIECIMI ,,,POZDRAWIAM EWKA
2008.5.9 20:49:14
kobieto walcz o swoje ,,,naleza ci sie alimety,,,BO MEZCZYZNI MYSLA ZE IM WSZYSTKO WOLNO,,MY KOBIETY TYLKO MAMY ZYC PRZY GARACH I DZIECIACH A MEZCZYZNI WOLNI I ZDRADZAJA TO NIE JEST MIŁE JAK TOWJ MAZ MA KOCHANKI,,,I WOLI INNE NIZ SWOJA ZONE ,,WALCZ O SWOJE ,,,POZDRAWIAM EWKA
2008.5.9 20:54:0
co cie obchodzi czy ona pracuje?masz placic tak jak zasadzil ci sad!!!!!!
2008.5.31 19:48:42
a to ostanie to jakas feministka zapiekla napisala?
to prawo (alimenty na zone) jest jawnym wykorzystywaniem mezczyzny, rozumie podstawe jego powstania ale stosowanie jest juz naciagane. mnie byla zona (rozwod bez orzekania o winie) chce teraz zasadzic o alimenty na nia. a we mnie az sie krew gotuje, bo zawsze jej kase wysylalem na dziecko (dobrowolnie wiecej niz sad zasadzil (500zl przez sad)) plus za kazdym razem jak bylo potrzeba dosylalem wiecej. teraz jak sobie proboje szczesliwie ulozyc zycie z inna kobieta ona wyskoczyla z takim rzadaniem! miala prace ktora zachwalala, w kotrej ja szanowali i jak twierdzila nawet nagrody otrzymywala, a teraz niby ze na wypowiedzeniu jest. czy jest jakis sposob bronic sie przed tym naduzyciem bezmyslnego przepisu?
z powazanime
2008.6.2 16:6:30
jezeli dobrowolnie placisz na dziecko to sie nie martw o ile żona teraz przeszkadza ci w twoim zwiazku ty tez nie badz jej dlużny -nie wiesz co sie robi czytaj wszystkie posty a dowiesz sie jak mozna konbinowac-napewno nie odszedles bez powodów od żony -teraz jak chcesz ulożyc sobie życie jej sie nie udaje chce ci to zepsuć tylko się nie poddawaj bo jest jej teraz żal że masz sie dobże.Niech sobie płacze sama tego chciala rób swoje czytaj posty a zobaczysz rozwiązanie na to co chcesz przeczytac.Zycze ci udanego dobrego zwiazku pokaszjej że masz lepiej to ich denerwuje
2008.6.2 23:17:13
o panowie jakie madre rady sobie dali!zalosne po prostu!macie dzieci to placcie.wasze ex je wychowuja to tez im sie cos od was nalezy!
2008.6.4 21:43:15
xxx ty to napewno wychowasz dzieci na jadowite żmijki.
2008.6.4 22:54:56
no pewnie!a ty to najchetniej zapomnialbys ze masz dzieci i bawil sie na calego
2008.6.4 23:18:0
wcale sie nie dziwię że takie pokolenie rosnie ,jak anonimka xxx tak wychowuje dzieci na żmijki,Tak jak pisano na forum żmijka powinna zasięgnąc porady u psychologa,Jak można tak wychowywać dzieci z nienawiscią pogardą do innych,Jak takie dziecko może się kiedyś ożenić skoro będzie miało uraz do zycia będzie patrzec aby szybko zrobić dziecko -bo mama tak miała i nie musi pracowac.Więc ja mogę tak samo robić bo mama tak mówiła jak zrobił to niech płaci-to będzie motto twojego dziecka do życia.A jest takie powiedzenie jabłko od jabłoni dalekko nie odpadnie -a niestety można by tego uniknąc jeżeli mama kochająca swoje dzieci wychowywala je tak jak powinno.I to są te biedne dzieci niczemu nic nie winne.ale widocznie pani xxx ma pretensje do swojej mamy bo kto miał nauczyc jej dobrych manier.Jeszcze możesz zapłakac za cierpienie swoich dzieci nie że nie mają ojca ale że tak ich mama wychowała[a tatus bedzie wtedy fantastyczny] Nie będę ci odpisywała na twoje odpowiedzi gdyż nie warto masz poprostu siano w glowie a nie chcę aby to przeszło na mnie
2008.6.6 13:54:0
wiesz a akurat mialam bardzo szczesliwy dom, wiec nie wymysla mojego zycia skoro nic o nim nie wiesz.moje dzieci dla twoje wiadomosci maja normalne dziecinstwo.ja pracuje i dostaje alimenty ktore mi sie prawnie naleza.tylko nie mam slow na facetow ktorzy nie chca placic nawet tego co im sad zasadzi.i na przyszlosc nie mow mi ze a bede ta zla wzgledem dzieci a ich tatus cudowny bo tak nie i est i nie bedzie
2008.6.6 15:1:32
co to za nienormalne forum?dowiedzialam sie na nim ze wszyscy mezczyzni sa idealni a kobiety to zwykłe zera!cos nowego! jak tylko kobieta upomina sie o ustalenie ojcostwa i alimenty albo o zgrozo(!) wyzsze alimenty zaraz na nia wszyscy naskakuja i od razu jest obrazana!ludzie a zwlaszcza faceci to wy sie leczcie!
2008.6.6 15:51:7
sonia musisz wiedziec ze kobieta nie ma prawa zadac duzych alimentow od swojego ex bo ja po prostu zakrzycza na tym forum,i kobiety i mezczyzni.dla niektorych to jest swinstwo ze sie ciagnie pieniadze,(ktore i tak ci sie naleza) iod razu slyszysz akies psychologiczne brednie jakie to twoje dzieci beda.paranoja
2008.6.6 19:20:7
Byłam żoną i rozwiodłam się teraz wyszłam po raz drugi za mąż. Kobiety czy wy nie macie godności.Jeżlei facet mnie gnębi przez kilka lat i nie ma wogóle szczunku do mojej osoby, to nie chcę ani jego ani jego kasy. Dlaczego wszystkie jesteście takie perfidne i ciągniecie z tych facetów pieniądze. Przeciez to nie o to chodzi,przeciez większość z was nie robi tego bo cierpi niedostatek tylko chce zemsty. Odeszłam od męża i zabrałam tak naprawde tylko swoje osobiste swoje rzeczy, nie chciałam od niego nic dosłownie. Wiem miałam pracę , ale nie zarabiałam kokosów, jakoś dałam sobie radę , teraz mam satysfakcję że tak naprawdę wygrałam, bo nie jestem od niego zależna . A chodzić po sądach i zrzerać sobie nerwy, już i tak po małżeństwie z nim byłam znerwicowana. Jeżeli miałabym wziąść jakies pieniądze to tylko na dzieci, tutaj obowiązek utrzymania dzieci leży po stroniu obojga rodziców i nie ma sie migania, ale utrzymywać byłegoi małżonka bez sensu.
2008.6.12 15:8:3
Wolny, jakąs apelacje . weż moze prawnika.kobiety sa wredne , ale sąd powinien pomóc! żona masz racje !
2008.6.12 15:18:22
Jestem kobieta ale nie rozumiem kobiet ktore zeruja na mezczyznach ,bo w sumie kazdy ma raczki i muzdzek do pracy wiec wescie sie za prace i pokazcie ze potraficie same se zarobic,nie mowie ze wychowanie dzieci jest latwe i nie poswiecamy sie dla dzieci,ale moze zrozumiecie ze facet tez staje na tej wysokosci zadania i zarabiajac daje wam bezpieczenstwo,a jak sie nie uklada to wtedy jest wielkie hallo,a popatrz jak chodzicie po domu?czy malujecie sie .Wybrazcie sobie ze do pracy kazdy przychodzi zadbany wiec dlaczego my w domu skoro tez nazywamy to praca nie stroimy BEDZIE MNIEJ ROZWODOW
2008.7.18 16:16:33
uważam, ze sobie treraz dorabiasz teorię. W życiu jest równie, nie zawsze jest tak, ze kobieta to ideał , a wszystkiemu jest winny facet. Bywaja wspaniałe kobiety i kobioety wredne, tak samo zreszta jak mężczyźni. Pozdrawiam, Też kobieta
2008.8.10 19:47:1
tak juz w zyciu bywa...ludzie sie zmieniaja
2008.9.18 13:29:6
mądre słowa.....też tak uważam skoro ludziom się nie układa trzeba się rozstać i nie mścić się,bo to żadna przyjemność włóczyć się po sądach i wywlekać stare brudy...
2008.9.18 13:35:58
hej kobitki mowicie ze sie poswiecilyscie wychowywaniu dziecka itp przez co nie bylo czasu na prace. dlaczego zaraz na poczatku malzenstwa nieustalilyscie z facetem jak bedzie wygladala Wasza rodzina. dopiero teraz Wam to przeszkadza bo Was oszukano. To wy nie wiecie ze nikomu nie mozna ufac? przeciez to juz nastolatki wiedza. zreszta latwo jest zrzucac wine na kogos. skoro wogole nierozmawiacie ze swoim mezem to skad mozecie wiedziec dlaczego Was poniza. ide o zaklad ze w wiekszosci przypadkow bylo tak ze jak urodzilo sie dziecko to maz szedl na bok i juz niebyl potrzebny -> a i seks z nim mozna bylo olac...
2008.9.24 16:19:54
Witam, mój chłopak od kilku lat płaci alimenty na byłą żonę i dziecko, nie uchyla się i płaci w terminie. Rozwód został orzeczony bez winy kilka lat temu. Od miesiąca jesteśmy małżeństwem. Czy w tej sytuacji małżonek jest zobowiązany do utrzymywania żony, która nigdy nie pracowała, jest zdrowa, ma średnie wykształcenie i mogłaby znaleźć pracę, gdyby zechciała? Dodam, że od roku ciągnie się sprawa o podwyższenie alimentów na dziecko. Pomóżcie! ciężko z mężem pracujemy i też chcielibyśmy zacząć myśleć o dziecku, a nie tylko o tym, jak uzbierać pieniądze na alimenty
2008.9.24 16:43:3
przede wszystkim porada u jaknajlepszego prawnika siedzacego w takich sprawach a nawet poprowadzenie sprawy przez takiego prawnika,najlepiej kobiete. na tym akorat naprawde nie warto oszczedzac. to z wlasnego doswiadczenia.
2008.9.24 22:14:53
ależ się naśmiałam...do poprawy humoru wystarczy jedno forum przeczytać. a najbardziej mnie rozwalają babki które są kurami domowymi a po kilkunastu latach dochodzi do rozwodu i wtedy problem bo gdzie do pracy.litości.chciało się siedzieć w domu to radź sobie sama a nie łapy po alimenty wyciągasz.o swoją przyszłość ja już teraz dbam, licencjat teraz mgr i mam dziecko a niebawem do pracy.wystarczy wziąć przykład ze mnie a nie dupke w domku grzać.
2008.10.17 11:47:50
licencjat i magister w dzisiejszych czasach to gówno (taka podstawówka, która nic nie gwarantuje). Żeby było jasno sama mam magistra..i pracuje w urzędzie pracy więc mam rozeznanie na rynku pracy. Teraz liczy się konkretny zawód i doświadczenie.
2008.10.17 13:36:35
Tylko Marto bez tego mgr to nie pracowalabys w urzedzie, takze przestan farmazony pociskac.
2008.10.19 20:52:38
Kochanie odemnie więcej zarobią fryzjerki, kosmetyczki, osoby pracujące na produkcji... a gdybym wiedziała to co wiem, to powiem brzydko miałabym w dupie studia wyższe (szkoda czasu i kasy). Niedługo w naszym zakręconym kraju to już sprzątaczka na dzień dobry będzie musiała mieć wyższe..
2008.10.19 21:22:25
To skoro wiesz gdzie,co i jak ,to bierz dupe w trok i nie narzekaj,ale po co wygoda posadka kawka herbatka i gitara gra.
2008.10.19 22:19:16
a można prosić o namiary na takiego?
2008.11.14 21:57:36
MĄŻ MA OBOWIĄZEK łożenia na żone (byłą) do póki, ona sama ma trudną sytuację materialną. Prawo dziecka, nie ulega zmianie lecz prawo żony (byłej) tak. Sąd zakładająć niebyt bylej małżonki zasądził na jej poczet alimenty, jako że uznał iż jej sytuacja jest nie odpowiednia pod względem materialnym, Iuwzględnił również dobro dziecka). Sąd rozpatrzy Wasz wniosek, jeśli dowiedziecie że sytacja materialna bylej zony jest polepszona. Przytoczone przez panią argumenty nie są wiążące. Domniemanie możliwości byłej żony Pani małżonka nie zmienia podstawy prawnej do świadczeń alimentarnych na byłą żonę. Nie mniej jednak, jeśli owa sytuacja uległa zmianie, zawsze macie Państwo możłiwość złożenia do sądu wniosku o zniesienie alimentów na byłą małżonkę.
Odnosząc się do powyższego postu, owszem.. możemy wyjść z założenia że im się płaci i mają większe możliwość, jeśli patrząc na to z tej strony, to tak, prawnicy mają wiąkszą znajomość prawa, co niestety nie pozwala na obejscie przepisów prawa, chyba iż owa luka w prawie, pojawia się, ale wnioskując z Pani postu, zakładam że dodatkowe koszty są dla Państwa niepożądane. Tak czy inaczej, niekiedy ich skutecznosć nie jest gwarantowana.
Jeśli była Małżonak Pani Męża, dowiedzie, że nie jest w stanie zapewnić samodzielnie bytu dziecku a także nie ma innej możliwości materialnej, wówczas skuteczność Państwa trudów, będzie zerowa (musze jednak tu wspomnieć, że mogą Państwo " dowieść" uporczywego uchylania się "bylej małżonki" od chęci " poprawy bytu" - co prawdopodobnie było podstawą prawną do zasądzenia alimentów Iale nie znam sprawy, więc mogę tylko domniemać)- co może doprowadzić do utraty prawa do świadczeń alimentacyjnych).
Rada:
Polecam, zgromadzenie dowodów odnośnie wykształcenia byłej małżonki,
- zawód, st. kwalifikacje, wszelkie kwalifikacje zawodowe, oraz uprawnienia, typ: prawo jazdy, licencjaty, tytuły itp.
- zgramadzenie inforamcji na temat czyności aktywnego poszukiwania pracy przez byłą małżonkę Pani męża (tu polecam ten argument jako wiodący w sprawie - brak takowej czynosci, można łatwo udowodnić przez powołanie się na odpowied. instytucje iż, była małżonak uchyla się od chęci poprawy swojej sytaucji materialnej).
- zebranie informacji o możliwościach zatrudnienia, (przykładowych) - umacnia teze możliwości zawodowych dla byłej małżonki oraz łamie mit, że tak trudno jest o posade, " dla chcącego" zawsze coś się znajdzie.
- zebranie inforamcji na temat jak długo trwa ten stan rzeczy, czyli od jak dawna sytuacja bylej małżonki nie ulega poprawie.
Ostatecznie:
Odwołanie się od uzasadnienia sądu na podstawie którego przyznano swiadczenie aliment. (tu wygane jest udowodnienie iż wcześniejsze dowody bądź argumenty, uległy zmianie).
2008.11.17 21:43:45
O to jest prawdziwa kobieta honoru .Masz klasę gratuluję A te wszystkie panie (pasożyty)co ciągną alimenty od byłego to są babska bez ambicji i godności.Jednym słowem do roboty pasożyty (:P)
2008.12.27 20:13:26
Witam serdecznie,
Jestem dziennikarką i przygotowuję obecnie program o kobietach, które porzucone przez mężów walczą o alimenty dla siebie, tak by mogły dalej godnie żyć. Jeżeli uważasz, że Twoja historia jest warta opowiedzenia, jeśli chcesz ostrzec inne kobiety przed tym co je może spotkać jeśli zapragną odszkodowania od niewiernego męża - bardzo proszę o kontakt.
W programie możemy zagwarantować anonimowość. Bardzo proszę o pomoc w realizacji programu. Zdaję sobie sprawę, iż jest to temat niezwykle delikatny i trudny, ale jednak bardzo istotny.
Z góry dziękuję za przychylność,
gabriela.ryka@onet.eu
2009.3.31 18:13:1
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?