status ucznia a pomyłka szkoły - forum prawne
Witam.
Trudno mi było wpasować się w kategorię bo sprawa jest dość złożona. Pomocy i wskazówek szukam już wszędzie.
W październiku 2012 roku podjęłam naukę w prywatnej szkole policealnej, która dzięki dofinansowaniu oferowała szereg bezpłatnych kierunków. Z powodu pewnych komplikacji pierwszy semestr nie został mi zaliczony, więc postanowiłam skorzystać z oferowanego, darmowego powtarzania semestru gratis. Zapis o takiej możliwości istniał jako jeden z punktów umowy i zakładał taką możliwość po wcześniejszym złożeniu pisemnego wniosku. Takowy wniosek złożyłam w styczniu 2013 r. Nie otrzymałam informacji zwrotnej zarówno o tym, że niezbędne są inne formalności, jak również, że zostałam skreślona z listy słuchaczy. Kilka dni temu ZUS wystosował do mnie pismo, wedle którego pobierałam świadczenie renty rodzinnej bezprawnie, więc zobowiązana jestem do zwrotu sumy w wysokości około 5,5 tysiąca złotych. Gdy zadzwoniłam do szkoły o potwierdzenie mojego stanu, będąc pewna, że zaistniała pomyłka okazało się, że mój wniosek nie został rozpatrzony, a wina leży po mojej stronie, gdyż nie podpisałam kolejnej umowy. Co więcej kobiety zarzuciły mi brak zainteresowania. Owszem nie intersowałam się, gdyż sprawa wydawała mi się dość jasna. Pierwsza umowa, jak i informacje na stronie internetowej szkoły nie określały zasad, a brak informacji o dalszych procedurach powtarzania i pisma o skreśleniu zdawały się świadczyć o tym, że formalne kwestie zostały zakończone pozytywnie. Niejednokrotnie kobiety obsługujące sekretariat wprowadzały mnie w błąd (przykład - po zaświadczenie jeździłam trzykrotnie - albo "koleżanka zapomniała" wydrukować, albo dać, albo w ogóle zapomniała; po zaświadczenie lekarskie byłam kierowana do lekarza ogólnego - wyjaśnił mi, że takowe tylko wydaje lekarz madycyjny pracy zgodnie z nową ustawą, jednak wypisał i takie też złożyłam; błędnie podano mi adres, pod którym miały odbywać się zajęcia).
W ten sposób bezpowrotnie utraciłam status ucznia co wiąże się z utratą świadczenia, a kobiety ds obsługi klienta zapierają się, że wina leży po mojej stronie, ponieważ nie wykazywałam zainteresowania.
Czy na prawdę sprawa jest już przegrana? Czy placówka dydaktyczna wywiązała się z umowy?
Dziękuję i pozdrawiam,
J.
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: status ucznia a pomyłka szkoły
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?