Ugoda z prokuratorem- wyrok bez procesu i bez mojego całkowitego przyznania się do winy

Witajcie. Zostałam oskarżona przez prokuratora o paserstwo umyślne i zaproponowano mi ugodę: rok zawiasów i kara grzywny. Nigdy jednak nie przyznałam się do winy. Nie chcę iść do sądu ponieważ boję się że psychicznie nie wytrzymam takiego stresu. Chciała bym iść na ugodę z prokuratorem i zgodzić się na ten rok zawiasów i grzywnę bez przeprowadzania sprawy w sądzie ale bez pełnego przyznania się do winy tzn. idę na ugodę z prokuratorem i zgadzam się na poddanie karze za paserstwo umyślne oraz na grzywnę ale przyznaje się jedynie do paserstwa nieumyślnego. Czy takie coś jest możliwe i czy są jakiekolwiek szansę że sąd przyklepie taką ugodę ? W aktach nie ma żadnych bezsprzecznych dowodów na moją winę, zarzuty paserstwa umyślnego są głównie dlatego że kupowałam znacznie poniżej ceny rynkowej i bez faktury/paragonu od osoby bez działalności. W moich zeznaniach nie przyznaje się do paserstwa umyślnego ponieważ nie wiedziałam że towar pochodzi z przestępstwa ani nawet tego nie podejrzewałam.

Artykuły mówią różnie, jedne że po nowelizacji z 20 lutego 2015 r. warunkiem jest przyznanie się do winy. Inne mówią że przyznanie do winy nie konieczne. Nie ma niestety nic na temat pójścia na ugodę i poddaniu się karze za paserstwo umyślne z jednoczesnym przyznaniem się jedynie do paserstwa nieumyślnego.

Dlaczego chce tak zrobić?
W przypadku ewentualnej sprawy cywilnej o odszkodowanie od pasera chcę mieć możliwość bronienia się i twierdzenia że mimo skazania za paserstwo umyślne przyznałam się jedynie do paserstwa nieumyślnego. Domyślam się ze jak na karnej przyznam się do paserstwa umyślnego to na cywilnej z automatu jestem winna i muszę wypłacić odszkodowanie. A jeśli na karnej przyznam się jedynie do nieumyślnego to sąd cywilny będzie musiał zbadać przedstawione przeze mnie dowody, których nie badał sąd karny z powodu tego że ich w ogóle nie przedstawiałam i poszłam na ugodę z prokuratorem na którą również zgodził się sąd.